Wybory do Parlamentu Europejskiego w całej Unii Europejskiej - zależnie od kraju - odbywają się na przełomie kilku dni - od 22 do 25 maja. W większości krajów (25 z 28) wybory są jednodniowe. Dwudniowe - tylko w Czechach, Francji i we Włoszech. W Polsce eurodeputowanych na pięcioletnią kadencję wybierać będziemy jak zwykle w niedzielę, czyli 25 maja w godzinach od 7 do 21.
22 maja: Wielka Brytania, Holandia 23 maja: Irlandia 23-24 maja (wybory dwudniowe): Czechy 24 maja: Słowacja, Łotwa, Cypr, Malta 24-25 maja (wybory dwudniowe): Francja 25 maja: wszystkie pozostałe kraje UE - Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Dania, Estonia, Finlandia, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Niemcy, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Szwecja, Węgry, Włochy
PE odchudzony, Polska głosu nie straci
W całej UE wybranych zostanie 751 europosłów, czyli 15 mniej niż jest ich obecnie. Na mocy Traktatu Lizbońskiego podjęto bowiem decyzję o "odchudzeniu" europarlamentu.
W wyniku tej zmiany najwięcej, bo trzy miejsca, stracą Niemcy, choć i tak nadal będą mieć ich najwięcej w całym PE - aż 96. Po jednym mandacie ubędzie też Rumunii, Grecji, Belgii, Portugalii, Czechom, Węgrom, Austrii, Bułgarii, Irlandii, Chorwacji, Litwie i Łotwie.
Sytuacja Polski nie zmieni się - do PE wybierzemy taką samą jak dotychczas liczbę swoich przedstawicieli - 51. Tym samym znajdować będziemy się wśród krajów o największej liczbie reprezentantów w europarlamencie - poza Niemcami wyprzedzają nas tylko Francja (74 mandatów), Wielka Brytania (73), Włochy (73) i Hiszpania (54).
13 okręgów, liczba mandatów zależna od frekwencji
Polska podzielona jest na 13 okręgów wyborczych, z których w wyborach bezpośrednich wybierać będziemy europosłów. Są to:
- woj. pomorskie (okręg nr 1) - woj. kujawsko-pomorskie (okręg nr 2) - woj. warmińsko-mazurskie i podlaskie (okręg nr 3) - Warszawa z ośmioma powiatami woj. mazowieckiego (okręg nr 4) - cztery miasta na prawach powiatu i 29 powiatów woj. mazowieckiego (okręg nr 5) - woj. łódzkie (okręg nr 6) - woj. wielkopolskie (okręg nr 7) - woj. lubelskie (okręg nr 8) - woj. podkarpackie (okręg nr 9) - woj. małopolskie i świętokrzyskie (okręg nr 10) - woj. śląskie (okręg nr 11) - woj. dolnośląskie i opolskie (okręg nr 12) - woj. lubuskie i zachodniopomorskie (okręg nr 13)
Co ważne, do żadnego okręgu wyborczego nie jest odgórnie przypisana liczba mandatów do zdobycia, jak to się dzieje np. w przypadku wyborów do Sejmu. Zależna jest ona od frekwencji, jaka zostanie osiągnięta w danym okręgu (im wyższa frekwencja, tym więcej mandatów) i znana jest dopiero po zakończeniu głosowania. Teoretycznie więc jeden okręg może zdobyć 10 mandatów, a drugi żadnego i nawet otrzymanie największej liczby głosów na liście nie gwarantuje dostania się do europarlamentu.
W wyborach do PE proces podziału głosów oparty jest na ordynacji wyborczej z 2004 roku, uznawanej za jedną z najbardziej skomplikowanych w Europie. Najpierw pula 51 mandatów dzielona jest między komitety wyborcze, które przekroczyły 5 proc. próg wyborczy (8 proc. w przypadku komitetów koalicyjnych). Kiedy już wiadomo, ile mandatów uzyskał dany komitet wyborczy w skali kraju, oblicza się, do których okręgów te mandaty trafią.
Służy do tego metoda Hare'a-Niemeyera (największych reszt) i wzór: liczba głosów oddanych na listę w danym okręgu mnożona jest przez liczbę wszystkich mandatów zdobytych przez komitet wyborczy. Następnie wynik dzielony jest przez liczbę wszystkich głosów oddanych na listy danego komitetu wyborczego. Mandaty otrzymują kandydaci w okręgu, którzy zdobyli najwięcej głosów.
1279 chętnych do PE
Minimalny wiek uprawniający do kandydowania w wyborach do europarlamentu jest różny zależnie od kraju. Najniższy cenzus wiekowy to 18 lat i obowiązuje w większości krajów za wyjątkiem Polski, Belgii, Czech, Estonii, Grecji, Irlandii, Łotwy, Litwy, Słowacji i Wielkiej Brytanii (21 lat) czy Rumunii (23 lata). Najwyższy panuje we Włoszech i Cyprze (25 lat).
Kandydaci startujący do PE nie mogą również być karani za przestępstwo popełnione umyślnie, ścigane z oskarżenia publicznego i od co najmniej 5 lat stale mieszkają na terytorium innego państwa Unii Europejskiej.
Swoje listy we wszystkich 13 okręgach zarejestrowało 9 komitetów: Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe, koalicja Sojusz Lewicy Demokratycznej-Unia Pracy, koalicja Europa Plus Twój Ruch, Polska Razem Jarosława Gowina, Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego oraz Ruch Narodowy.
Listy wyborcze zarejestrowały także komitety: Partii Zieloni (w pięciu okręgach: warszawskim, pomorskim, śląskim, łódzkim i obejmującym województwa lubuskie i zachodniopomorskie), Demokracja Bezpośrednia (w sześciu okręgach: lubelskim, małopolskim, śląskim, pomorskim, łódzkim oraz obejmującym Podlasie oraz Warmię i Mazury) oraz Samoobrona (w okręgu łódzkim oraz obejmującym Podlasie oraz Warmię i Mazury).
Najmłodszy kandydat ma 21 lat, najstarszy 89
Na każdej z list znajduje się od 5 do 10 osób. Po raz pierwszy w historii Polski w wyborach do Parlamentu Europejskiego na listach musi być również co najmniej 35 proc. kobiet i 35 proc. mężczyzn, co nakazuje przyjęta w 2010 roku ustawa o parytetach.
W Polsce o miejsce w europarlamencie ubiega się 1277 kandydatów - 557 kobiet (44 proc.) i 720 mężczyzn (56 proc.) z 12 komitetów wyborczych. Najwięcej kobiet - 50 proc. - znajduje się na listach koalicji Europa Plus Twój Ruch, najmniej - 37 proc. na listach Samoobrony oraz PSL - 40 proc.
Średnia wieku startujących to 44 lata. Najstarszy kandydat (89 lat) pochodzi z list Ruchu Narodowego. Najmłodsi - mający 21 lat - znajdują się w kilku partiach: Ruchu Narodowym, Zielonych, Demokracji Bezpośredniej, Nowej Prawicy i Solidarnej Polsce. "Najstarsza" lista należy do Samoobrony, gdzie średnia wieku kandydatów wynosi 54 lata, a najmłodsza do Ruchu Narodowego - tu średnia wieku wynosi 31 lat.
Jak głosować?
W głosowaniu może wziąć udział każdy, kto ukończył 18 rok życia (najpóźniej w dniu wyborów) i nie został pozbawiony praw publicznych i wyborczych.
By oddać ważny głos, zagłosować należy wyłącznie na jedną listę kandydatów, stawiając na karcie głosowania znak "x" w kratce obok tylko jednego kandydata z tej listy. Postawienie znaku "x" w kratce obok kilku nazwisk kandydatów z różnych list, lub niepostawienie znaku "x"w żadnej kratce powoduje nieważność głosu.
Wyborcy, którzy w dniu wyborów będą przebywać poza miejscem zamieszkania mieli do wyboru kilka możliwości, aby wziąć w nich udział (terminy na realizację tych warunków już jednak minęły):
1. Po odebraniu we właściwym dla miejsca zamieszkania urzędzie gminy zaświadczenia, można głosować w dowolnym miejscu w kraju, za granicą i na statku morskim (po okazaniu tego zaświadczenia). Osoba, której wydano takie zaświadczenie, została skreślona ze spisu w swojej gminie.
2. Osoby, które przez dłuższy czas przebywają poza miejscem stałego zamieszkania, a także bezdomni mogli też wnioskować o dopisanie do listy wyborców w dowolnej gminie.
3. Niepełnosprawni, dla których dotarcie do lokalu wyborczego jest trudnością, mogli zdecydować się na głosowanie korespondencyjne.
4. Niepełnosprawni mogli też ustanowić pełnomocnika, na mocy wniosku, złożonego w urzędzie gminy czy dzielnicy.
Polska - frekwencyjny ogon Europy
To już ósme bezpośrednie wybory do europarlamentu w historii Wspólnoty. Nad Wisłą odbywać się będą po raz trzeci.
Do tej pory frekwencja w Polsce w czasie eurowyborów należała do jednych z najniższych w całej Unii. W 2004 roku było to 20,87 proc., gdy średnia w UE wynosiła 45,47 proc., a w 2009 roku 24,53 proc., przy 43 proc. średniej w UE.
Najwięcej osób w wyborach do PE brało dotąd udział w Belgii (90,39 proc. w 2009 roku), Luksemburgu (90,75 proc.) i na Malcie (78,79 proc.). Najmniej w Słowacji (19,64 proc.), Litwie (20,98 proc.) i Polsce właśnie.
Autor: Natalia Szewczak//kdj