PKP wyburzy dawny stadion Lecha

- Obiekty przeznaczone do rozbiórki to m.in. wyłączone z eksploatacji budynki dworcowe, nastawnie, magazyny, stare budynki gospodarcze i inne - tłumaczy portalowi rynek-kolejowy.pl Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP SA.

Jak dodaje, budynki są w złym stanie technicznym i generują niepotrzebne koszty. Koszt rozbiórki ponad tysiąca obiektów to ponad 27 mln złotych. Najwięcej, bo aż 188 obiektów przeznaczonych do rozbiórki, znajduje się w Wielkopolsce. Są to głównie baraki, niewykorzystywane budynki mieszkalne, wieże ciśnień ale także kolejowe domki kempingowe czy domy kultury. Wśród nich jest także ten, który ma największą wartość historyczną - były stadion Lecha Poznań.

Zapomniany stadion dziś jest totalną ruiną. Zarośnięty teren między torami kolejowymi przypomina dziś bardziej dzikie wysypisko śmieci niż jakikolwiek obiekt sportowy. Trybuny zarośnięte są drzewami i krzakami, od strony ul. 28 Czerwca 1956 r. straszą zdewastowane kasy biletowe, a za nimi na trybuny prowadzi zniszczona betonowa droga pokryta szkłem z potłuczonych butelek.

- Bardzo dobrze, że go zburzą. Obecnie jest to miejsce bardzo niebezpieczne do chodzenia - uważa Józef Djaczenko, poznański dziennikarz i autor kilku książek o Lechu Poznań.

Do usunięcia wykonawca bedzie miał budynek kas biletowych i toaletę, oraz część trybun. Wyburzenie kawałka historii poznańskiego sportu oszacowano na 12 tys. złotych. Zwycięzca przetargu będzie miał jednak za zadanie wyburzyć do końca roku wszystkie kolejowe budynki na terenie Wielkopolski.

O ile Djaczenko popiera rozbiórkę zdewastowanego obiektu, o tyle uważa, że jest to na tyle ważne historycznie miejsce, że należałoby je jakoś upamiętnić.

- Maciej Markiewicz, były bramkarz i obecnie przyjaciel klubu, chciałby, aby w przyszłości, w tym miejscu, powstał jakiś obelisk albo umieszczona została jakaś fotografia, upamiętniająca to, że kiedyś był to stadion Lecha. Ja popieram ten pomysł - kończy Djaczenko.

Lech Poznań grał na stadionie przy ul. 28 Czerwca 274 od 1934 r. Rozegrał tu łącznie 358 oficjalnych spotkań. Na Dębcu swoje mecze rozgrywali m.in. legendarni napastnicy "Kolejorza" - tercet ABC: Teodor Anioła, Edmund Białas i Henryk Czapczyk. Minusem obiektu z czasem stała się zbyt mała pojemność. Stąd część meczów rozgrywanych była na większych obiektach - od 1964 r. Lech rozegrał 23 spotkania na stadionie Olimpii a od 1972 r. klub większość meczów rozgrywał już na znacznie większym obiekcie Warty. Na "Bułgarską" przeniósł się w 1980 r. Ostatni mecz na Debcu rozegrano w 1996 r., kiedy to po burdach po meczu z Legią, "Kolejorz" spotkanie ze Stomilem Olsztyn musiał rozegrac przy pustych trybunach. Historię obiektu zakończyła w ten sposób porażka 0:1.

Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań