W nocy z niedzieli na poniedziałek na poznańskim Junikowie skradziono busa zespołu Muchy. Auto jest bardzo charakterystyczne - "odpicowano" go w programie "Pimp My Ride".
Do kradzieży doszło na ul. Namysłowskiej po godz. 4 rano. Zajście nagrała kamera monitoringu.
- Szczęście w nieszczęściu bez sprzętu muzycznego - mówi Tomasz Skórka, basista Much.
"Niczym się nie wyróżnia"
Skradzione auto to mercedes sprinter 311cdi z 2006 r. Samochód był "odpicowany" w jednym z programów pierwszej polskiej edycji "Pimp My Ride". Zyskało wtedy nowe wnętrze, w środku zamontowano telewizory, miało eksluzywne wyposażenie. Wyróżniał się także na zewnątrz - namalowano na nim gitarę basową i mikrofon oraz napisy z nazwą zespołu.
W akcję poszukiwania skradzionego samochodu zaangażowało się mnóstwo poznaniaków, którzy rozpowszechniają zdjęcia auta w internecie.
- To autko niczym się nie wyróżnia, to jak szukanie igły w stogu siana - ironizuje Błażej Szydzisz z Poznań I Love You.
Samochód skradziono na ul. Namysłowskiej:
Autor: FC/iga / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24