- Jacek Protasiewicz byłby bardzo słabym punktem w kampanii wizerunkowej PO. Myślę, że to nie on podjął decyzję o tym, że nie będzie go na liście do PE - powiedział w "Faktach po Faktach" Andrzej Urbański, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego, komentując to, że Protasiewicz nie będzie się ubiegał o mandat europosła. - Wypominano by mu zachowanie na lotnisku we Frankfurcie i pokazywano w ten sposób, czym jest Platforma - dodał prof. Paweł Śpiewak, socjolog.