Prezes sekcji piłki nożnej pierwszoligowej Warty Poznań Izabella Łukomska-Pyżalska nie ukrywa rozczarowania wynikami zespołu, który po rundzie jesiennej zajmuje dopiero 10. miejsce w tabeli. Jako główny sponsor zapowiada ograniczenie wydatków na drużynę.
Szefowa zielonych nie ukrywała, że jej ambicje sięgają ekstraklasy, ale w poprzednim sezonie poznańscy piłkarze zajęli dopiero 10. lokatę. W bieżących rozgrywkach szanse na awans są niewielkie, bowiem po pierwszej rundzie Warta traci 13 punktów do drugiego miejsca, premiowanego grą w ekstraklasie.
Jak oświadczyła Łukomska-Pyżalska, przez blisko dwa lata wydała na klub ok. 20 mln złotych - m.in. na spłatę długów, pensje zawodników, wynajem Stadionu Miejskiego i modernizację obiektu, na którym obecnie gra drużyna. Wobec braku zadawalających wyników, zamierza ograniczyć wydatki na klub.
Ostre cięcia w Warcie
"Z dniem 1 grudnia 2012 roku Spółka Family House ogranicza sponsoring Warty Poznań" - czytamy w oświadczeniu przesłanym do mediów. "Środki, które obecnie przeznacza spółka na rzecz klubu, mówiąc krótko nie przekładają się już w żaden sposób na poprawienie wizerunku i większą rozpoznawalność firmy" - wyjaśnia prezes Warty.
"
Zawodnicy nie doceniają wypłat na czas, możliwości korzystania z usług rozbudowanego sztabu trenerskiego czy odbywania dodatkowych indywidualnych treningów, dostępności odżywek, posiłków w klubie i zagranicznych obozów przygotowawczych" - dodaje.
Dostaną po kieszeni...
Na razie Wartę Poznań opuszczają Adam Mójta i Michał Jakóbowski, który wraca do "Kolejorza".
- Adamowi Mójcie skończył się zaś kontrakt i postanowiliśmy go nie przedłużać - mówi dyrektor sportowy Warty, Arkadiusz Miklosik.
Klub planuje jednak renegocjacje kontraktów z pozostałymi zawodnikami. "Być może część lub większość piłkarzy ze względów finansowych zdecyduje się rozstać zimą z Wartą. W ich miejsce pojawią się nowi zawodnicy, w tym także z drużyny rezerw lub wyróżniający się juniorzy, dla których ten sport to również pasja, a nie tylko droga do łatwego zarobku. Pensje będą więc mniejsze, a w zasadzie normalniejsze" - tłumaczy Łukomska-Pyżalska.
Zespół na pewno nie wyjedzie także na zagraniczne zgrupowanie. Do rundy rewanżowej będzie przygotowywać się w kraju.
...i polecą głowy
Uszczuplony zostanie także pion organizacyjny Warty. - Jest za wcześnie, by mówić o konkretnych zmianach personalnych. Na pewno jednak dojdzie do reorganizacji pracy w klubie - wyjaśnia Hubert Niedzielski, rzecznik prasowy Warty.
Według nieoficjalnych informacji tvn24.pl, posadę stracić ma m.in. dyrektor sportowy Arkadiusz Miklosik. Niepewna jest także przyszłość m.in. dyrektora organizacyjnego Krzysztofa Paryzka oraz dyrektor marketingu Katarzyny Rzepeckiej.
Prezes piłkarzy Warty nie ukrywa też rozczarowania brakiem zainteresowania ze strony miasta. W drugim półroczu klub otrzymał 40 tysięcy złotych ze środków miejskich.- To skandal, żeby wydawać miliard złotych na stadion miejski z pieniędzy podatników, jednocześnie nie chcąc w żaden sposób pomóc Warcie Poznań - stwierdziła.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Roger Gorączniak (CC-BY) | Roger Gorączniak