Gdańscy radni zdecydowali, że przy podejmowaniu uchwał stosować się będą do wyroków Trybunału Konstytucyjnego, także tych nieopublikowanych. Podczas wygłaszania specjalnego apelu ws. kryzysu konstytucyjnego w Polsce grupa demonstrujących głośno skandowała m.in. "Targowica" oraz "Zdrajcy". Radni też nie szczędzili sobie ostrych słów.
Za apelem w sprawie 225. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja i kryzysu konstytucyjnego w Polsce, który został zgłoszony na nadzwyczajną sesję RMG przez rządzący miastem klub Platformy Obywatelskiej, głosowało 22 radnych PO, a 11 z Prawa i Sprawiedliwości było przeciw.
"Z nazwy Prawo i Sprawiedliwość powinno wam zostać tylko i”
Przyjęcie apelu poprzedziła gorąca dyskusja między radnymi PO oraz PiS.
- Jesteśmy świadkami hucpy politycznej, nie jesteśmy tu od politykowania, a od załatwiania zwykłych spraw gdańszczan - powiedział radny PiS Piotr Gierszewski.
Szef klubu radnych PiS Grzegorz Strzelczyk zarzucił radnym PO, że są niewiarygodni. - Dlaczego nie protestowaliście w 2015 r. kiedy koalicja PO-PSL wraz z SLD próbowała zawłaszczyć Trybunał Konstytucyjny? - mówił.
- To jest chyba wypowiedzenie posłuszeństwa państwu polskiemu. Wolne Miasto Gdańsk wam się marzy - stwierdził Waldemar Bonkowski, senator PiS, gość na sesji rady
Radny PO Piotr Borawski ocenił z kolei, że po ostatnich wydarzeniach wokół TK Prawo i Sprawiedliwość powinno zmienić nazwę. - Powinien wam zostać tylko spójnik „i”. Mamy prawo zajmować się dziś tą sprawą, ponieważ orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają znaczenie dla wszystkich samorządów - argumentował.
- Gdańsk ze swoją historią nie może nie walczyć o wolność, prawdę i wartości. Dziś Gdańsk musi głośno zabrać głos. To jest ważny czas w historii Polski i nie powinniśmy milczeć - ocenił zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej, Piotr Grzelak.
Jak dodał "każdy ma swoje Westerplatte". - Musimy bronić instytucji, które są dorobkiem III RP" - dodał.
"Nie dla Targowicy"
Przed salą obrad Rady Miasta Gdańska zgromadziła się ok. 30-osobowa grupa demonstrujących, którzy podczas niektórych wystąpień radnych PO oraz tuż po samym głosowaniu głośno skandowali m.in. "Targowica" oraz "Zdrajcy".
Była też wspólna modlitwa przed salą obrad. - Modlimy się, aby wypędzić złego ducha, który opanował naszych posłów, Pawła Adamowicza i radnych Platformy Obywatelskiej - mówili.
- Nie ma państwa w państwie, nie może Trybunał Konstytucyjny i władza sądownicza rządzić w państwie. To jest profanacja jakiejkolwiek demokracji - oceniali.
"Niedopuszczalne jest dziś mówienie, że konstytucja ma charakter przejściowy"
Debatę poprzedziło wystąpienie b. prezesa TK w latach 2006-2008 Jerzego Stępnia, zaproszonego przez radnych PO. - To, co się ostatnio zdarzyło jest bardzo niepokojące. Teraz okazuje się, że nie wystarczy 2/3 głosów w Sejmie do odrzucenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, teraz wystarczy decyzja premiera, czyli jest gorzej niż w PRL - ocenił.
- Niedopuszczalne jest dziś mówienie, że konstytucja ma charakter przejściowy. Oczywiście może być naprawiana, to jest normalna rzecz. Cokolwiek jednak byśmy o tej konstytucji nie powiedzieli, to obowiązuje już 19 lat - najdłużej z dotychczasowych konstytucji, nie licząc tej z okresu PRL, przyjętych w państwie polskim. Została przyjęta całkowicie legalnie i zaakceptowana w referendum. Szanujmy tę konstytucję - apelował Stępień.
Kolejny niepokorny samorząd
"Oddajemy hołd twórcom i obrońcom Ustawy Rządowej przyjętej przez skonfederowany Sejm Walny I Rzeczypospolitej w dniu 3 maja 1791 roku. Pamiętamy, że Konstytucję 3 Maja zbudowano w poczuciu odpowiedzialności za państwo wokół praw i swobód obywatelskich, tolerancji i wolności, z jednoczesnym uszanowaniem polskich narodowych tradycji i dominującego wyznania; oparto ją również na zasadach współpracy różnych stanów" - napisano w pierwszej części apelu.
W przegłosowanym dokumencie czytamy też, że Rada Miasta Gdańska widzi "konieczność ciągłego przypominania konstytucyjnych idei przodków". "Z tego też powodu stoimy na stanowisku, że każda władza w Rzeczpospolitej Polskiej musi przestrzegać aktualnie obowiązującej Konstytucji RP i szanować tej Konstytucji strażników" - podkreślono.
"Bardzo niepokoi nas pogłębiający się i przedłużający kryzys konstytucyjny w relacjach pomiędzy państwowymi władzami: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Rodzi on obawy o bezpieczeństwo państwa prawa, instytucji społeczeństwa obywatelskiego i skuteczność realizacji zapisanych w Konstytucji RP gwarancji praw i wolności obywatelskich, a także praw i wolności samorządu terytorialnego" - uznała Rada Miasta Gdańska.
Zdaniem samorządu, "wprost grozi to powstaniem w Polsce bardzo niebezpiecznego zjawiska dualizmu prawnego, tj. równoległego funkcjonowania dwóch reżimów prawnych".
"Wzywamy więc wszystkie władze państwowe do pilnego rozwiązania kryzysu konstytucyjnego przy poszanowaniu Konstytucji RP oraz niezawisłości sądów i trybunałów, w tym w szczególności Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego" - głosi apel.
Miasta przyjmują rezolucje dotyczące respektowania orzeczeń TK
Decyzje i rezolucje dotyczące respektowania orzeczeń TK bez względu na ich formalne opublikowanie przyjęło kilka samorządów miast i województw. Jako pierwsi uchwałę w tej sprawie podjęli radni Łodzi, po nich podobne stanowiska podjęli radni Warszawy, Poznania, Bydgoszczy, Koszalina, Słupska, Gorzowa Wielkopolskiego i Sopotu oraz sejmiki województw zachodniopomorskiego i lubelskiego. W środę podobne decyzję przyjął sejmik pomorski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24