Były prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie stracił immunitet. Ma usłyszeć zarzuty korupcyjne

Prezes krakowskiego sądu stracił immunitet
Prezes krakowskiego sądu stracił immunitet
TVN24 Łódź
Prezes krakowskiego sądu stracił immunitet TVN24 Łódź

Na posiedzeniu niejawnym w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi zapadła decyzja o uchyleniu immunitetu byłemu prezesowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Krzysztofowi S. Jednocześnie sąd nie wyraził zgody na jego zatrzymanie i ewentualne aresztowanie. O to wnioskowało prokuratura, która chce postawić mu zarzuty. To kolejny element śledztwa w sprawie korupcji w krakowskim sądzie.

Wniosek o uchylenie immunitetu byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie złożyła Prokuratura Regionalna w Rzeszowie.

Wnioskowała też oraz o zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Krzysztofa S. Na to jednak sąd się nie zgodził.

Jak wyjaśnił rzecznik Sądu Apelacyjnego w Łodzi sędzia Piotr Feliniak, poniedziałkowa decyzja tego sądu oznacza, że Prokuratura Regionalna w Rzeszowie, która prowadzi śledztwo dotyczące korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie może b. prezesowi tego sądu postawić zarzuty. Brak zgody na zatrzymanie i ewentualne aresztowanie sędziego oznacza, że Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, że można czynności procesowe przeprowadzić bez zatrzymywania sędziego.

Rzecznik zwrócił uwagę, że poniedziałkowa uchwała jest nieprawomocna. Obie strony mogą się od niej odwołać do Sądu Najwyższego.

Jednocześnie ze względu na zawiłość sprawy SA postanowił odroczyć sporządzenie uzasadnienia do dnia 27 marca wyłączając jego jawność.

Decyzja Sądu Dyscyplinarnego przy łódzkim SA zapadła na posiedzeniu niejawnym. Łódzki sąd został wyznaczony do rozpoznania tej sprawy przez prezesa Sądu Najwyższego.

Prokuratura chce postawić zarzuty

Śledczy chcą postawić S. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości co najmniej 376 tys. 300 złotych i przekroczenia w ten sposób uprawnień związanych z pełnioną przez siebie funkcją oraz uczestniczenia w tzw. praniu brudnych pieniędzy.

Naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie prok. Grzegorz Zarański wyjaśniał podczas składania wniosków do sądu, że dopiero uchylenie immunitetu otworzy prokuraturze drogę do postawienia zarzutów b. prezesowi.

16 grudnia 2016 r. minister sprawiedliwości odsunął w związku ze sprawą S. od czynności służbowych. Podawano wówczas, że z ustaleń śledczych wynika, iż mógł on "dokonać czynów przestępczych, godzących w powagę sądu i istotne interesy służby oraz podważających społeczne zaufanie do całego wymiaru sprawiedliwości".

"Nie dopuściłem się działań przestępczych"

Kilka dni później prezes podał się do dymisji, oświadczając, że informacje o tym, iż mógł wiedzieć lub mieć związek z procederem, są nieprawdziwe. W oświadczeniu stwierdził m.in.: "Nie dopuściłem się żadnych działań przestępczych, nie mam nic do ukrycia i jestem zdeterminowany do obrony swojego dobrego imienia".

Podkreślił także, że wypowiedzi m.in. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz informacje zawarte w komunikatach resortu i prokuratury odbiera jako personalny atak na siebie i "pretekst do przeprowadzenia kolejnego zamachu na niezależne sądownictwo".

W styczniu br. SA w Łodzi, po wysłuchaniu S. i zapoznaniu się z materiałami nadesłanymi przez Prokuraturę Regionalną w Rzeszowie, podjął decyzję o dalszym zawieszeniu sędziego w wykonywaniu obowiązków do 12 kwietnia.

W ubiegłym tygodniu w sprawie dotyczącej korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie aresztowanych zostało dwóch biznesmenów. To przedsiębiorcy Michał Ch. i Dariusz H. zaangażowani – według prokuratury - w zorganizowany proceder przestępczy skutkujący przywłaszczeniem na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie przeszło 17 milionów złotych.

Wcześniej Prokuratura Regionalna w Rzeszowie przedstawiła zarzuty jeszcze jednemu przedsiębiorcy - Tomaszowi D. Jemu, obok udziału w tej samej grupie przestępczej, zarzucono przywłaszczenie na szkodę SA w Krakowie co najmniej 460 tysięcy złotych

Według ustaleń śledztwa, grupa działała co najmniej od stycznia 2013 r. do listopada 2016 r. w Krakowie oraz w innych miejscowościach. Na jej czele stał inny podejrzany w tej sprawie - Andrzej P., były dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Zarzuty i areszt

W skład grupy mieli wchodzić również była główna księgowa tego sądu – Marta K., były dyrektor Centrum Zakupów dla Sądownictwa - Marcin B. oraz przedsiębiorcy, którzy wystawiali na rzecz sądu fikcyjne faktury VAT i inne dokumenty poświadczające rzekome wykonanie zleceń na rzecz SA w Krakowie, w celu uzyskania nienależnych środków pieniężnych: Katarzyna N. i Jarosław T.

Wszystkim postawiono zarzuty przywłaszczenia na szkodę SA w Krakowie kwot sięgających nawet przeszło 17 mln zł. Zarzuty dotyczą również czynów o charakterze korupcyjnym. Wszyscy ci podejrzani przebywają w aresztach.

Ustalenia ze śledztwa mają też wskazywać, że w ostatnich kilku latach wokół sądu stworzono sieć wielu firm, powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z byłym dyrektorem Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz byłym dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących głównie fikcyjne zamówienia na świadczenie usług, analizy i opracowania. Według ustaleń SA w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami liczne umowy o świadczenie fikcyjnych usług. Firmy te zlecały następnie zamówione przez SA usługi pracownikom tego sądu, w tym jego ówczesnemu prezesowi.

Miało się to dziać w latach 2013-16. Według PK z pozyskanych dowodów wynika, że również w sądach, w których przeprowadzono przeszukania pod koniec grudnia, mogły mieć miejsce nieprawidłowości w zakresie zlecania usług podmiotom zewnętrznym, występującym jako kontrahenci krakowskiego SA.

- Poważne wątpliwości budzą opiewające na kilkaset tysięcy złotych umowy o dzieło zawierane przez Prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie z zewnętrznymi kontrahentami tegoż sądu - informowała 28 grudnia PK.

Autor: mmw/gp / Źródło: PAP / TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium