Makabryczne odkrycie w Gliwicach. W poniedziałek z rzeki Kłodnica wyłowiono walizkę podróżną, w której znajdowało się ciało mężczyzny. - To zabójstwo albo zbezczeszczenie zwłok - mówi prokurator.
Walizkę w rzece Kłodnica przy ul. Wybrzeże Armii Krajowej zauważył w poniedziałek po godz. 12 przypadkowy przechodzień.
- Podróżna, o wymiarach 70 cm na 40 cm na 22, zatrzymała się przy brzegu. Była częściowo otwarta, bo świadek dostrzegł w niej zwłoki i zawiadomił policję - informuje Joanna Smorczewska, prokurator rejonowy z Gliwic.
Zmarły był ubrany, a na ciele nie widać było śladów pobicia.
Jednak mężczyzna miał związane sznurem ręce i nogi, co zdaniem śledczych wskazuje na udział osób trzecich. - Mogło dojść do zabójstwa albo zbezczeszczenia zwłok - dodaje prokurator.
Biegły ocenił wstępnie wiek mężczyzny na 70- 85 lat. Jednak na tę ocenę, jak przyznaje prokurator, może mieć wpływ skrajne wychudzenie denata.
Zarządzono sekcję zwłok. Nie dała jednak jasnej interpretacji, co do przyczyny śmierci. Na ciele były podbiegnięcia krwawe na nogach i przedramionach. Mogło do nich dojść w wyniku pobicia jeszcze za życia. Nie jest wykluczone, że do śmierci mogło dojść w wyniku uduszenia. Mężczyzna miał złamane 7 żeber po prawej stronie. Zlecono jeszcze badania histopatologiczne i toksykologiczne. Dopiero za kilka tygodni można się spodziewać wskazań, co do przyczyny śmierci.
Smorczewska: - Wykonane będą też dodatkowe badania, np. DNA, żeby ustalić tożsamość mężczyzny.
Mógł być obłożnie chory
Policja podaje rysopis mężczyzny: wiek z wyglądu 70-85 lat, wzrost 158 cm, sylwetka szczupła, skrajnie wychudzony, twarz pociągła szczupła, czoło wysokie, siwy zarost na twarzy, włosy siwe, krótkie, rzadkie, nos duży garbaty, uszy duże przylegające, całkowity brak uzębienia.
Na stronie internetowej gliwickiej policji można znaleźć zdjęcie twarzy zmarłego.
Jak opisuje policja, ubrany był w szare spodnie dresowe, niebieską koszulkę z krótkim rękawem w białe, cienkie, poziome pasy na całej powierzchni, koszulkę z długim rękawem koloru czarnego, skarpety szare z czarnym pasem z napisem „Sport”.
- Prosimy osoby, które rozpoznają denata, o przekazanie informacji - apelują policjanci. - Jedna z hipotez wskazuje, że mężczyzna był obłożnie chory lub nieopuszczający domu. Prosimy o kontakt osoby mające w sąsiedztwie takiego mieszkańca i podejrzewające, że może on być znalezionym mężczyzną - dodają funkcjonariusze.
Walizkę ze zwłokami wyłowiono z rzeki w Gliwicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Gliwicach