- Dzięki informacjom od użytkowników internetu z Reykjavíku i Wiesbaden, przekazanych za pośrednictwem Interpolu, myślenicka policja mogła udzielić pomocy załamanemu graczowi internetowemu spod Myślenic – poinformował w środę rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy i jego życiu już nic nie zagraża.
Prośba o odnalezienie załamanego niepowodzeniami w grze internetowej mężczyzny dotarła do dyżurnego myślenickiej komendy z Islandii w niedzielę 5 listopada nad ranem.
Pracownicy islandzkiego producenta i wydawcy gier komputerowych odebrali niepokojące informacje od kilku graczy znanej gry komputerowej, w którą za pośrednictwem internetu może grać nawet 350 tys. osób na jednym serwerze. Wskazywały one na złą kondycję psychiczną gracza z Polski, spowodowaną niepowodzeniami w grze.
"Składał niepokojące deklaracje"
Małopolska policja na swoim profilu na Facebooku podała, że 28-latek "składał współgraczom bardzo niepokojące deklaracje, które wskazywały na to, że może popełnić samobójstwo".
Równocześnie za pośrednictwem biura Interpolu w Wiesbaden wpłynęła do KGP informacja od niemieckiej internautki, która zauważyła mężczyznę na jednej z sieciowych platform wideo, kiedy ten spożył znaczne ilości tabletek.
Sprawna reakcja policji
- Policjanci myślenickiego ogniwa patrolowego szybko dotarli do miejsca zamieszkania gracza. Zastali tam jego rodziców, a w jego pokoju były puste opakowania po lekach – poinformował Gleń. Jak dodał, odnaleziony niebawem poza domem 28-latek został przekazany ratownikom medycznym, obecnie jego zdrowiu nic nie zagraża, jest po pod opieką rodziny.
Rzecznik małopolskiej policji pochwalił reakcję internautów na problemy młodego mężczyzny. - Dzięki reakcji internautów, koordynacji wymiany informacji przez Interpol i skutecznym działaniom policjantów uratowano człowieka – dodał Gleń.
Autor: aha/sk / Źródło: PAP, Małopolska Policja
Źródło zdjęcia głównego: shuttertock