Prezydent elekt Donald Trump zdecydował, kto ma pełnić funkcję sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego - twierdzi CNN. Według informatorów stacji to Kristi Noem, gubernatorka Dakoty Południowej.
W amerykańskich mediach pojawiają się kolejne nazwiska najważniejszych osób w przyszłej administracji prezydenta elekta Donalda Trumpa. Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego to odpowiednik ministra spraw wewnętrznych. Kristi Noem, jeśli potwierdzą się nieoficjalne ustalenia, obejmie funkcję kluczową z punktu widzenia administracji Donalda Trumpa, tak mocno wybijającego w kampanii kwestie imigracji i bezpieczeństwa. Polityczka będzie miała pod sobą U.S. Customs and Border Protection (z ang. Urząd Celny i Ochrony Granic), U.S. Immigration and Customs Enforcement (służby imigracyjne) ale także United States Secret Service (z ang. Tajną Służbę Stanów Zjednoczonych). Tymczasem Trump w kampanii zapowiedział, że jeśli ponownie zostanie wybrany na prezydenta USA, zakończy "politykę otwartych granic" i przeprowadzi "największe deportacje w amerykańskiej historii".
ZOBACZ TEŻ: Donald Trump ogłosił "cara granicy"
Kristi Noem, zastrzelona suczka Cricket i brak maseczek w czasie pandemii
Kristi Noem wskazywana była wiosną tego roku, jako potencjalna kandydatka na wiceprezydentkę w administracji Donalda Trumpa. Według mediów znalazła się nawet na "krótkiej liście" pretendentów, ostatecznie jednak były prezydent wskazał podczas konwencji krajowej Partii Republikańskiej na JD Vance'a.
Mniej więcej w tym czasie, gdy rozważano jej kandydaturę, premierę miała jej książka "No Going Back", której fragmenty opisały media. Szczególnie dużo emocji wzbudził fragment autobiograficzny dotyczący śmierci 14-miesięcznego psa polityczki - suczki wyżła szorstkowłosego o imieniu Cricket. Jak pisał portal dziennika "The Guardian", który dotarł do fragmentów książki, Noem miała zastrzelić suczkę, gdyż ta była żywiołowa i "zrujnowała polowanie" na bażanty. Noem stwierdziła, że Cricket nie nadawała się do wytresowania, a ponadto była "niebezpieczna dla każdego, kto się z nią zetknął". "W tym momencie" - napisała – "zdała sobie sprawę", jak musi postąpić z psem.
Potem w wywiadzie dla Fox News tłumaczyła, że - w odróżnieniu od innych polityków - ona nie ucieka od prawdy, dlatego opisała historię z psem. "To był agresywny, niebezpieczny pies. (...) Musiałam dokonać wyboru między bezpieczeństwem moich dzieci a zwierzęciem, które zabijało zwierzęta i atakowało ludzi" - mówiła.
Reuters przypomina, że Noem pełni już drugą czteroletnią kadencję gubernator Dakoty Południowej, po "miażdżącym zwycięstwie" w 2022 roku. Polityczka zyskała ogólnokrajową sławę po tym, jak odmówiła wprowadzenia obowiązku noszenia maseczek w całym stanie podczas pandemii COVID-19.
Źródło: CNN, Fox News, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: JIM LO SCALZO/PAP