Girzyński: mam nadzieję, że sztab prezydenta wyciągnie wnioski z wyników sondażu 

Źródło:
TVN24
"Jestem sceptyczny jeśli chodzi o badania sondażowe"
"Jestem sceptyczny jeśli chodzi o badania sondażowe"
TVN24
"Jestem sceptyczny jeśli chodzi o badania sondażowe"TVN24

Obowiązkiem sztabu wyborczego jest wyciągnąć wnioski ze zmian nastrojów społecznych i mam nadzieję, że tak będą czynili współpracownicy pana prezydenta – mówił w "Faktach po Faktach" poseł PiS Zbigniew Girzyński. Odniósł się do spadku sondażowego poparcia dla Andrzeja Dudy. Krzysztof Śmiszek z Lewicy zadeklarował z kolei, że Lewica nie zamierza zastępować Roberta Biedronia innym kandydatem. 

Wyniki majowego badania Kantar wskazują, że gdyby wybory odbyły się za dwa miesiące, to największe poparcie uzyskałby Andrzej Duda, którego wskazało 39 procent badanych, deklarujących chęć wzięcia udziału w wyborach. Drugie miejsce zajmuje Rafał Trzaskowski, który zgromadził 18 procent głosów. Trzecie miejsce należy do Szymona Hołowni, mającego 15 procent poparcia. 8 procent poparcia daje Krzysztofowi Bosakowi czwarte miejsce. Na dalszych pozycjach znajdują się: Władysław Kosiniak-Kamysz (3 procent poparcia), Robert Biedroń (2 procent poparcia), Marek Jakubiak (2 procent poparcia) i Stanisław Żółtek, na którego zagłosowałby mniej niż co setny badany. 1 procent Polaków zadeklarowało wybór innego kandydata, a 12 procent badanych nie ma jeszcze sprecyzowanych preferencji wyborczych.

Mimo najlepszego wyniku spośród wszystkich kandydatów, obecne poparcie dla urzędującego prezydenta jest o 20 punktów procentowych niższe, niż w podobnym badaniu przeprowadzanym w ubiegłym miesiącu.

NOWY SONDAŻ PREZYDENCKI. SPADEK POPARCIA DLA ANDRZEJA DUDY >>>>

Girzyński: mam nadzieję, że sztab prezydenta wyciągnie z tego wnioski

Zapytany o spadek sondażowy Andrzeja Dudy, poseł PiS Zbigniew Girzyński powiedział, że jest "sceptyczny, jeśli chodzi o badania sondażowe, których nie jesteśmy w stanie zweryfikować". - Dobrze że wybory odbędą się, mam nadzieję, jak najszybciej, wtedy wszelkie znaki zapytania, który z kandydatów cieszy się jakim poparciem, będziemy mogli rozstrzygnąć. Nie w takim czy innym sondażu, tylko w głosowaniu - powiedział.

Zdaniem Girzyńskiego, "na wszelkiego rodzaju notowania wpływ miało to, że nie wszyscy wierzyli, że te wybory (10 maja – red.) będą miały miejsce". - Mamy też nowe otwarcie w kampanii, co miało swój wpływ. Od początku także przestrzegałem kolegów, że czeka nas bardzo ciężka praca. Widać, że dużo tej pracy przed nami - dodał.

- Mam nadzieję i kieruję te słowa do tych, którzy w kampanię (Andrzeja Dudy – red.) się angażują, a przede wszystkim do tych, którzy kierują kampanią, że wyciągną z tego wnioski i będą w sposób bardziej intensywny pracowali, aby te wyniki poprawić, by zakończyło się to sukcesem dla pana prezydenta – zaapelował poseł Girzyński.

Według niego, "obowiązkiem sztabu wyborczego jest wyciągnąć natychmiastowe wnioski nawet z drobnych zmian nastrojów społecznych i mam nadzieję, że tak będą czynili współpracownicy pana prezydenta".

Śmiszek: ostatecznym sondażem, będą wybory
Śmiszek: ostatecznym sondażem, będą wyboryTVN24

"Robert Biedroń to jest taki kandydat, który zawsze szedł pod prąd"

O słabe notowania kandydata swojej partii, Roberta Biedronia, był także pytany poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. - Sondaże sondażami, trzeba je traktować poważnie, ale nie do końca, bo ostatecznym wynikiem popularności czy mocy przekonywania Polaków będą wybory, których daty oczywiście jeszcze nie znamy. Najważniejsze święto demokracji, a my ciągle nie wiemy, kiedy się odbędzie – mówił gość "Faktów po Faktach".

- Robert Biedroń to jest taki kandydat, który zawsze szedł pod prąd. Nawet wtedy, kiedy sondaże były lepsze czy gorsze, nigdy się nie poddawał - mówił Śmieszek, przypominając o sukcesie wyborczym Biedronia w wyborach na prezydenta Słupska w 2014 roku.

- Sztab Robert Biedronia, cała Lewica, zrobiliśmy reset, bo powoli wychodzimy z zamknięcia. Robert Biedroń czerpie siłę ze spotkań z ludźmi. Siłą rzeczy nie można było tych spotkań odbywać, więc pewnie jakieś zachwiania (w sondażach – red.) są - tłumaczył poseł Lewicy.

Zapytany o to, czy podobnie jak Koalicja Obywatelska, Lewica planuje zmienić swojego kandydata w związku ze słabymi notowaniami, Śmiszek odpowiedział, że "Platforma Obywatelska wybrała opcję atomową". - Wszyscy, którzy jeszcze miesiąc temu krzyczeli "Małgorzata, Małgorzata" (…), wszyscy uciekli, kiedy zaczęło się robić gorzej. Widok samotnej pani marszałek (Małgorzaty Kidawy-Błońskiej – red.), opuszczonej przez wszystkich, którzy uciekli z pokładu, którzy zrzucili ją z sań, to będzie obrazek, który zostanie w historii polskiej polityki - dodał.

"Chodzi o zachowanie pewnych wentyli bezpieczeństwa"

Od 12 dni uchwała Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie wyborów prezydenckich czeka na opublikowanie w Dzienniku Ustaw. Stwierdzono w niej, że w wyborach prezydenckich zarządzonych na 10 maja brak było możliwości głosowania na kandydatów. Zdaniem PKW, "brak możliwości głosowania na kandydatów jest równoznaczny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów". Publikacja uchwały spowoduje, że od tej daty marszałek Sejmu w terminie 14 dni będzie musiała zarządzić nowe wybory, które muszą się odbyć w ciągu 60 dni od dnia ich zarządzenia. Goście "Faktów po Faktach" zostali zapytani o przyczyny zwłoki w publikacji uchwały.

Zdaniem posła Girzyńskiego "chodzi o prostą rzecz, która wszystkim leży na sercu z wyjątkiem Koalicji Obywatelskiej, bo nawet inne ugrupowania opozycyjne w tym zakresie zachowują się bardzo odpowiedzialnie". - Pani marszałek (Sejmu Elżbieta Witek - red.) chciałaby ogłosić nowy termin wyborów w oparciu o przyjętą przez nas w Sejmie ustawę o trybie wyboru prezydenta - wyjaśnił.

- Chodzi o zachowanie pewnych wentyli bezpieczeństwa. Z tego powodu pani marszałek chciałaby, żeby ta ustawa, którą przyjęliśmy w Sejmie, która jest w Senacie (…), żebyśmy mogli tę ustawę ostatecznie przyjąć, żeby została opublikowana i będzie formalna podstawa prawna, by wszystkie te procedury były wyznaczone – powiedział.

Zbigniew Girzyński odniósł się też do sugerowanej przez premiera Mateusza Morawieckiego daty wyborów, które miałyby się odbyć 28 czerwca. - Myślę, że pan premier konsultował się z panią marszałek. To jest termin, który pozwoliłby na to, by 6 siepania, bo wtedy upływa kadencja pana prezydenta, nowy prezydent złożył przed Zgromadzeniem Narodowym ślubowanie - powiedział.

- Jeśli ten termin byłby późniejszy, istniałoby niebezpieczeństwo, że przed datą 6 sierpnia wszelkie procedury nie zostałyby zakończone, a wówczas oznaczałoby to koniczność pewnego stanu tymczasowego, kiedy to pani marszałek Sejmu pełniałby obowiązki głowy państwa – zwrócił uwagę.

"Chciałbym, żebyśmy skończyli tę tragifarsę z wyborami"

Zdaniem Krzysztofa Śmiszka "ta niezwłoczna publikacja uchwały Państwowej Komisji Wyborczej już dawno powinna się odbyć". - Ale nie czarujmy się, Prawo i Sprawiedliwość już nas przyzwyczaiło, że ta dobrowolna interpretacja przepisów prawa stała się w ich wykonaniu normą - zauważył poseł Lewicy.

- Konstytucyjnym prawem pani marszałek jest wyznaczenie daty wyborów, ale data wyborów to tylko zwieńczenie bardzo skomplikowanego procesu i różnych dat dotyczących działań wyborczych. Chodzi o rejestrację komitetów, o zebranie tysiąca podpisów, później o zebranie stu tysięcy podpisów. To jest cały szereg bardzo skomplikowanych czynności. Bardzo niebezpieczny może być fakt, że nikt nie wie, kiedy będą wybory, kiedy będą te daty poszczególnych czynności ogłaszane - powiedział.

- Chciałbym, żebyśmy skończyli tę tragifarsę z wyborami, bo do tej pory nikt uczciwie nie powiedział, dlaczego 10 maja nie odbyły się wybory, kto za to odpowiada, kto za to poniesie odpowiedzialność, kto poczuwa się do winy – mówił Śmiszek.

Autorka/Autor:ft/tr

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby to on w przyszłości został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Centrum niżu Quiteria znalazło się nad Polską. Układ baryczny od rana przynosi opady śniegu i śniegu z deszczem oraz silne porywy wiatru. Z prognoz wynika, że niebezpieczne zjawiska pogodowe jeszcze z nami zostaną.

Centrum Quiterii już nad Polską. Nadciąga kolejny front

Centrum Quiterii już nad Polską. Nadciąga kolejny front

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Do stołecznego ratusza trafiła petycja w obronie Eko Parku w warszawskim Ursusie. Grupa mieszkańców oraz radni nie zgadzają się na wycinkę drzew pod budowę nowej drogi.

"Zróbmy drogę tam, gdzie jest park, a w miejsce starej drogi zróbmy park"

"Zróbmy drogę tam, gdzie jest park, a w miejsce starej drogi zróbmy park"

Źródło:
PAP

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział na antenie TVN24 w programie "Fakty po Faktach" prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

We wtorek nad ranem na niebie można było dostrzec księżycowe halo. To rzadkie i efektowne zjawisko zarejestrowano między innymi w Wielkopolsce. Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe zdjęcia.

Świetlisty krąg otoczył Księżyc

Świetlisty krąg otoczył Księżyc

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Starship, największa rakieta świata, już we wtorek wzbije się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza postuluje, aby w sprawach przed Sądem Najwyższym i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS. Komisja zapowiedziała, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, będzie wnioskować o ich wyłączenie. Do oświadczenia PKW dodano stanowisko jednego z jej członków.

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Polska i Czechy złamały prawo unijne, odmawiając obywatelom Unii mieszkającym na ich terytorium, ale nieposiadającym obywatelstwa, prawa do członkostwa w partii politycznej.

TSUE: Polska i Czechy złamały prawo unijne. Chodzi o partie polityczne  

TSUE: Polska i Czechy złamały prawo unijne. Chodzi o partie polityczne  

Źródło:
PAP

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl