"Jeden błąd, jedno słowo, jedno zdanie może przechylić szalę"

Źródło:
TVN24
Komorowski o wyborach prezydenckich i kampanii wyborczej
Komorowski o wyborach prezydenckich i kampanii wyborczej TVN24
wideo 2/23
Komorowski o wyborach prezydenckich i kampanii wyborczej TVN24

Głos oddany na pana prezydenta Andrzeja Dudę to głos oddany na następne pięć lat rządzenia przez Jarosława Kaczyńskiego - ocenił w programie "Czas decyzji" były prezydent Bronisław Komorowski. Były premier Leszek Miller wyraził pogląd, że kampania przed ewentualną drugą turą będzie "niesamowicie ciekawa", bo zmierzą się "dwaj rywale z szansami na zwycięstwo".

Piątek to ostatni dzień kampanii przed wyborami prezydenckimi. O północy rozpocznie się cisza wyborcza, która potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę. Przebieg trwającej kampanii komentowali goście programu "Czas decyzji" w TVN24.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Jest taki moment w kampanii, kiedy się czuje, czy się wygrało, czy nie"

Były prezydent Bronisław Komorowski zauważył, że "jest taki moment w kampanii, kiedy się czuje, czy się wygrało, czy nie". Jak mówił, poczuł to podczas kampanii w 2010 roku, kiedy kandydował - z powodzeniem - na urząd prezydenta. - W związku z tym, to oczekiwanie przez czas ciszy wyborczej już tak bardzo nie denerwowało i nie męczyło - wspominał.

Ocenił, że kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski "powinien podjąć próbę pozyskania bardziej umiarkowanych ludzi o poglądach konserwatywnych". - Ma szansę. Kluczem jednak będą postawy i propozycje dzisiaj konkurentów Rafała Trzaskowskiego po stornie opozycji demokratycznej. To, czy zechcą się przekształcić w jego sojuszników, z myślą o tym, że druga tura to jest jednak zasadnicza sprawa - mówił Komorowski. Jego zdaniem "wygranie wyborów prezydenckich to jest być albo nie być". - Nie tylko PiS-u, ale według mnie i Polski demokratycznej - dodał.

Przyznał, że ma nadzieję, że kontrkandydaci Trzaskowskiego po stronie opozycji "zechcą zrozumieć i mówić to swoim wyborcom, że głos oddany w drugiej turze na pana prezydenta Dudę, to tak naprawdę jest głos oddany na następne pięć lat rządzenia bezpośrednio albo pośrednio przez (prezesa PiS) Jarosława Kaczyńskiego".

Komorowski: jest taki moment w kampanii, kiedy się czuje, czy się wygrało, czy nie
Komorowski: jest taki moment w kampanii, kiedy się czuje, czy się wygrało, czy nieTVN24

"Tych dwóch kandydatów będzie musiało pozyskać niezdecydowanych"

Były premier Leszek Miller, przyznał, że "ostrzy sobie zęby" na kampanię przed ewentualną drugą turą. - Dlatego, że to będzie niesamowicie ciekawa kampania, gdzie będzie dwóch rywali z szansami na zwycięstwo. Jeden błąd, jedno słowo, jedno zdanie może przechylić szalę - ocenił.

Jego zdaniem "dwóch kandydatów będzie musiało pozyskać niezdecydowanych". - To jest duża grupa, która się będzie orientowała niekoniecznie na jakieś kwestie programowe, ale na osobisty wdzięk, na zdolność przekonywania - mówił Miller.

Zwrócił uwagę, że "niezdecydowani zwykle nie mają jakichś ściśle określonych, zdeterminowanych poglądów politycznych czy ideowych". - Oni są wrażliwi na inne cechy kandydatów, więc przypuszczam, że główne osie tej kampanii, w wykonaniu tych dwóch kandydatów, będą raczej polegały na deklaracjach, które nie wyostrzają propozycji - zwłaszcza ideowych - ale raczej je harmonizują - stwierdził gość TVN24.

Miller: ostrzę sobie zęby na drugą turę
Miller: ostrzę sobie zęby na drugą turęTVN24

Autorka/Autor:akr//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl