Biedroń: Nie jestem elitarny. Jestem gospodarzem, który zbuduje chodnik i szkołę

Źródło:
TVN24
Biedroń: Nie jestem elitarny. Jestem gospodarzem, który zbuduje chodnik, drogę i szkołę
Biedroń: Nie jestem elitarny. Jestem gospodarzem, który zbuduje chodnik, drogę i szkołęTVN24
wideo 2/22
Biedroń: Nie jestem elitarny. Jestem gospodarzem, który zbuduje chodnik, drogę i szkołęTVN24

Każdy, kto chce Polski świeckiej i równej, gdzie budujemy mieszkania z niskim czynszem, walczymy o dobre powietrze i prawa zwierząt, wspieramy likwidację umów śmieciowych, godne płace i emerytury, powinien w najbliższą niedzielę zagłosować na kandydata Lewicy - przekonywał w "Faktach po Faktach" kandydat na prezydenta z ramienia Lewicy, Robert Biedroń.

Piątek to ostatni dzień kampanii wyborczej. Od północy obowiązywać będzie cisza wyborcza. Na kilka godzin przed jej rozpoczęciem o kampanii w "Faktach po Faktach" mówił kandydat Lewicy na prezydenta, Robert Biedroń.

Pytany, czy jest zmęczony przedłużoną kampanią wyborczą odparł, że "dopiero się rozkręca". - Liczę na to, że będę miał szansę w drugiej turze. Wszystko jest w państwa rękach. Energii mam bardzo dużo. Chciałbym i poproszę o jeszcze - powiedział.

Biedroń pytany był także o przekaz, jaki skierowałby do osób niezdecydowanych. - Pierwsza tura służy temu, aby nie patrzeć na sondaże, tylko żeby patrzeć na swoje wartości, na programy - odpowiadał.

- Każdy, kto chce Polski świeckiej i równej, gdzie budujemy mieszkania z niskim czynszem, walczymy o dobre powietrze, prawa zwierząt, wspieramy likwidację umów śmieciowych, godne płace i emerytury, powinien w najbliższą niedzielę zagłosować na kandydata Lewicy i pokornie proszę o głos - przekonywał. - Im silniejszy będzie mandat, tym silniej te rzeczy będą reprezentowane później u potencjalnych kandydatów w drugiej turze - dodał.

Według Biedronia, wybory to "moment, gdzie można pokazać, ile waży głos ludzi wierzących w postęp, pokój, otwartość i tolerancję". - Takich ludzi w Polsce są miliony. Skorzystajmy z tej szansy. Będziemy mieli drugą turę, aby wybierać mniejsze zło - przyznał.

"To ludzie powinni decydować o tym, czego potrzebują"

Biedroń w "Faktach po Faktach" zwrócił uwagę, że zna "Polskę zwykłego człowieka". - Nie jestem lwem salonowym z cygarem i winem. Nie jestem pupilkiem warszawskiego salonu, nie trafiam na okładki gazet, nie jestem elitarny - mówił.

- Jestem chłopakiem, gospodarzem, który zakasa rękawy, zbuduje chodnik, drogę, szkołę, bo wie, że jest to potrzebne i inwestuje w dobre usługi publiczne: dobry urząd, szkołę, szpital. Tak powinno wyglądać nowoczesne państwo dobrobytu - stwierdził. Według Biedronia, "to ludzie powinni decydować o tym, czego potrzebują".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Autorka/Autor:akw/ks

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl