"Ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiał"

Źródło:
TVN24
Prof. Nałęcz: ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiał
Prof. Nałęcz: ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiałTVN24
wideo 2/23
Prof. Nałęcz: ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiałTVN24

Te wybory już w pierwszej turze, a na pewno będą miały taki charakter w drugiej turze, były wielkim plebiscytem, kto za kontynuowaniem rządów PiS-u, a kto przeciw - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były doradca Bronisława Komorowskiego, profesor Tomasz Nałęcz. Z kolei profesor Andrzej Zybertowicz, doradca obecnego prezydenta, przekonywał, że Andrzej Duda "od początku był przygotowany na walkę w dwóch turach".

Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów prezydenckich w pierwszej turze z 99,78 procent obwodów głosowania. Andrzej Duda zdobył 43,67 procent, a Rafał Trzaskowski 30,34 procent poparcia. Oznacza to, że urzędujący prezydent i kandydat Koalicji Obywatelskiej zmierzą się w drugiej turze. Obaj jednak będą musieli szukać poparcia wśród wyborców, którzy w pierwszej turze oddali głos na któregoś z pozostałych kandydatów.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Rezultaty pierwszej tury wyborów prezydenckich komentowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 doradca prezydenta Andrzeja Dudy, profesor Andrzej Zybertowicz oraz były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, profesor Tomasz Nałęcz.

"Ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiał"

Profesor Nałęcz stwierdził, że te wyniki "rokują bardzo zaciekłą i zrównoważoną walkę w drugiej turze". - Sądzę, że obaj pretendenci mają szansę na wygranie tego wyścigu. Arytmetyka przemawia za Andrzejem Dudą, ale pamiętajmy - nie zawsze zwycięzca pierwszej tury wygrywał wybory prezydenckie - przypominał. Jak dodał, w przypadku drugiej tury liczy się nie tylko "pozycja wyjściowa" obu kandydatów, ale także "rezerwy", jeśli chodzi o elektorat.

- Te wybory już w pierwszej turze, a na pewno będą miały taki charakter w drugiej turze, były wielkim plebiscytem, kto za kontynuowaniem rządów PiS-u, a kto przeciw. Moim zdaniem ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiał - powiedział prof. Nałęcz.

Prof. Nałęcz: ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiał
Prof. Nałęcz: ten czynnik będzie bardzo pana Andrzeja Dudę osłabiałTVN24

"Prezydent od początku był przygotowany na walkę w dwóch turach"

Profesor Andrzej Zybertowicz przekonywał z kolei, że Andrzej Duda na pewno nie straci czujności przed drugą turą i do końca będzie zabiegał o głosy wyborców. - Żadni pochlebcy nie są w stanie zdemobilizować Andrzeja Dudy. To jest fighter, który do ostatniej chwili będzie zabiegał o to, żeby Polacy zrozumieli, jaką szansą jest jego druga kadencja - zapewniał.

- Prezydent od początku był przygotowany na walkę w dwóch turach - dodał.

Zybertowicz: może będzie casting ofert na debaty

Goście "Faktów po Faktach" byli także pytani o to, czy ich zdaniem obaj kandydaci wezmą udział w debacie, którą zaproponowały wspólnie TVN, TVN24, Onet i Wp.pl. Miałaby się ona odbyć w czwartek 2 lipca. Rafał Trzaskowski wyraził już chęć uczestnictwa.

- Może będzie casting ofert na debaty. Jeśli będą inne bardzo atrakcyjne propozycje, prezydent rozważy je wszystkie i wybierze taką, która będzie do przyjęcia dla obu sztabów - mówił Zybertowicz. - Nie wiem, czy akurat tę propozycję (prezydent - red.) uzna za najbardziej roztropną, a ofertę za najbardziej cenną - dodał.

Dopytywany, czy za roztropne prezydent uznałby, żeby samemu decydować na przykład o tym, kto ma prowadzić debatę, Zybertowicz odparł: - Sądzę, że media same zgłoszą się na casting, ale jestem przekonany, że Andrzej Duda nie będzie unikał debaty.

Zybertowicz: może będzie casting ofert na debaty
Zybertowicz: może będzie casting ofert na debatyTVN24

Nałęcz: unikanie zmierzenia się z rywalem nie buduje kandydatowi autorytetu

Do tych słów odniósł się profesor Nałęcz. - Jak na razie milczenie i brak wiedzy pana profesora Zybertowicza co do tej oferty (...) jest znamienne. Moim zdaniem Andrzej Duda będzie bardzo niechętnie wkraczał na grunt, gdzie nie będzie miał pewności, że prowadzący debatę jest po jego stronie. To już było widać wyraźnie w pierwszej turze - stwierdził Nałęcz.

- To jest bardzo ważny element. Unikanie wyjścia na udeptaną ziemię, wzięcia miecza do ręki i zmierzenia się z rywalem nie buduje kandydatowi autorytetu. Widać, że to jest twardy orzech do zgryzienia, bo nie mamy stanowiska sztabu pana Andrzeja Dudy - powiedział były doradca Bronisława Komorowskiego.

Nałęcz: unikanie zmierzenia się z rywalem nie buduje kandydatowi autorytetu
Nałęcz: unikanie zmierzenia się z rywalem nie buduje kandydatowi autorytetuTVN24

"Nie wykluczam, że ta frekwencja będzie mniejsza"

Profesorowie Nałęcz i Zybertowicz odnieśli się także do frekwencji w pierwszej turze. Zgodnie z dotychczas podanymi przez PKW informacjami wyniosła ona 64,4 procent. Byli pytani, czy ich zdaniem w drugiej turze ten wynik może się jeszcze poprawić.

- Nie wiem, czy frekwencja wzrośnie. Nie wykluczam, że wielu Polaków jest tak bardzo psychicznie wyczerpanych lockdownem, pandemią, nadzwyczajną sytuacją, że impuls urlopowy będzie dla nich silniejszy - zwracał uwagę profesor Zybertowicz.

- Więc nie wykluczam, że ta frekwencja będzie mniejsza. Ale i tak ta wysoka frekwencja ( w pierwszej turze - red.) pokazuje, że - wbrew wszystkim opowieściom opozycji - demokracja w Polsce ma się dobrze. Wszyscy kandydaci mogli mobilizować swoje zasoby, mogli się rejestrować, mogli funkcjonować (...) To są kolejne wybory, w których opozycja może startować na równych prawach - kontynuował socjolog.

"Pod tą kpiną widnieje podpis prezydenta Andrzeja Dudy"

- Te komplementy pod adresem dbania o demokrację przez PiS są wątpliwej jakości, ponieważ mieliśmy, i widnieje podpis prezydenta na tej ustawie, próbę zamienienia wyborów w usługę pocztową organizowaną przez ministra (Jacka - red.) Sasina. Gdyby 10 maja doszło do tych wyborów w formie usługi pocztowej organizowanej przez Pocztę Polską, dowodzoną przez pana ministra Sasina, to mielibyśmy kpinę z demokracji i wolnych wyborów - ocenił prof. Nałęcz, nawiązując do tego, że w kwietniu obóz rządowy przygotował ustawę, która mówiła, że wybory 10 maja miałyby się odbywać tylko metodą korespondencyjną.

- Przypomnę, że pod tą kpiną widnieje podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Był gotów firmować takie skandaliczne zachowanie, uważając, że ono jest zgodne z regułami demokracji - dodał gość TVN24.

Autorka/Autor:mjz/b

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium