Polska polityka jest tak intensywna, że trudno uwierzyć w to, że są jeszcze jacyś niezdecydowani wyborcy. Jeśli jednak chcą podjąć decyzję, kogo poprzeć, to z pomocą przychodzi specjalna przeglądarka. W niej - tysiąc cytatów w kilku kategoriach, dzięki którym dowiemy się nie tylko, co kandydaci obiecują, ale i co na ważne tematy mówili kiedyś. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Starcie Andrzeja Dudy z Rafałem Trzaskowskim to konfrontacja obietnicy kontynuacji z programem zmiany. Na kilka dni przed ciszą wyborczą i ostatecznym sprawdzianem - kandydaci na prezydentów korzystają z każdej okazji, żeby przypomnieć wyborcom najważniejsze założenia swoich programów. W zebraniu i zestawieniu ze sobą tych propozycji postanowili pomóc autorzy strony Mam Prawo Wiedzieć.
- Sprawy bezpieczeństwa, sprawy zagraniczne, ustrój państwa, czyli na przykład konstytucja, zdrowie, gospodarka, edukacja. Często te tematy słabo przebijają się w ogólnym szumie medialnym, więc my odwołujemy się do wiedzy wyborcy. My zachęcamy wyborcę, aby wybór, którego dokonuje, był oparty na wiedzy - mówi Katarzyna Kwiecińska-Otachel z Mam Prawo Wiedzieć.
Świadomego wyboru człowieka, który przez najbliższe pięć lat będzie stał na czele naszego państwa, możemy dokonać między innymi porównując biografie obu kandydatów, których łączy wiek, doświadczenie nauczyciela akademickiego, posła, europarlamentarzysty i wiceministra. Obaj są zwolennikami 500 plus na każde dziecko, ale dalej pojawia się coraz więcej różnic.
- Moje marzenie to wspólnota ludzi kochających wolność. Wspólnota wolna od nienawiści i pogardy. Wspólnota pełna miłości i szacunku. Moje marzenie dzieje się właśnie tu i teraz - mówi Rafał Trzaskowski. - Chciałbym, żeby to był głos za polskim państwem, gdzie jest rzeczywiście wolność słowa. Gdzie nie jesteśmy spętani okowami lewicowej poprawności politycznej. Gdzie chroniona jest rodzina i chronione są dzieci - przekonuje Andrzej Duda.
W kwestii środków na służbę zdrowia obaj kandydaci obiecują minimum 6 procent PKB - co Rafał Trzaskowski zamierza osiągnąć w rok, a Andrzej Duda w maksymalnie trzy lata. Obaj widzą potrzebę zwiększenia środków na onkologię i dodatkowych miejsc dla studentów medycyny. Według Rafała Trzaskowskiego, urzędujący prezydent mógł do tego doprowadzić już wcześniej, ale pieniądze postanowił przeznaczyć między innymi na media państwowe. Andrzej Duda twierdzi, że poprawił stan służby zdrowia.
- Pojawiły się jeszcze nowe wabiki, dlatego że tym dwóm te głosy, które dostali w pierwszej turze absolutnie nie wystarczą. W związku z tym próbują ściągnąć elektoraty - wyjaśnia psycholog społeczny prof. Janusz Czapiński.
Zauważonym przez obu kandydatów problemem jest kryzys gospodarczy, z którym Rafał Trzaskowski zamierza walczyć, pomagając tym, którzy nie byli beneficjentami żadnego z programów socjalnych rządu PiS: osobom bezdzietnym po 26. roku życia. Andrzej Duda stawia na duże projekty z budżetu państwa. - Pomoc dla przedsiębiorców i dalej inwestycje. Inwestycje, inwestycje i jeszcze raz inwestycje. To jest plan na najbliższe lata - zapowiada walczący o reelekcję prezydent. - Te inwestycje są potrzebne jak najbliżej obywateli, stąd moja inicjatywa Centrum Rozwoju Lokalnego. Każde miasto dostanie 30 milionów na takie centrum - zapewnia Rafał Trzaskowski.
W odpowiedzi na pytania o obronność, ubiegający się o reelekcję prezydent planuje kolejne zakupy dla armii i modernizację wojska. Rafał Trzaskowski - audyt przemysłu zbrojeniowego i przemyślane wydatki oraz odpolitycznienie służb. Największe niebezpieczeństwo dla kraju Andrzej Duda widzi w suszy, stagnacji europejskiej gospodarki i cyberatakach. Rafał Trzaskowski bardziej obawia się przyspieszenia zmian klimatycznych, kryzysu i osłabienia Unii Europejskiej.
- Przede wszystkim pytanie jest takie: jaki stosunek do zmiany wygra? Czy wygra straszenie przed zmianą, co jest głównym przekazem Andrzeja Dudy, czy też wskazywanie na konieczność zmiany pod tytułem: mamy dość? - zastanawia się socjolog prof. Andrzej Rychard. Według ostatniego sondażu IBRiS dla "Polityki" niezdecydowani to wciąż 3,5 procent wybierających się na wybory.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24