Największa niespodzianka to brak na liście PiS wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego. Jego miejsce zajął dużo mniej rozpoznawalny szef MSZ Zbigniew Rau i wydaje się, że w Łodzi PiS ma jedną ze swoich słabszych list do Sejmu. KO wystawiła bardzo aktywnego Dariusza Jońskiego, a z ostatniego miejsca tej listy o mandat powalczy Hanna Gill-Piątek. Trzecia Droga nie zdecydowała się wykorzystać potencjału Tomasza Zimocha, którego zesłała do Wrocławia.
Okręg nr 9 obejmuje powiaty brzeziński, łódzki-wschodni oraz miasto Łódź. Do zdobycia jest tu 10 mandatów poselskich.
Wybory 2023. Kandydaci Bezpartyjnych Samorządowców do Sejmu - okręg nr 9
"Jedynką" na liście jest inżynier i przedsiębiorca Łukasz Belter. W 2018 r. kandydował na prezydenta... Rzeszowa. Jest inicjatorem projektu mającego chronić ludzi przed hałasami z dróg ekspresowych i autostrad.
Wybory 2023. Kandydaci Trzeciej Drogi do Sejmu - okręg nr 9
Najbardziej naturalnym kandydatem na jedynkę Trzeciej Drogi byłby Tomasz Zimoch, kultowy dziennikarz sportowy. Cztery lata temu dostał się do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej, a w 2021 przeniósł się do ugrupowania Szymona Hołowni. Zimoch jednak został zesłany do Wrocławia, a z pierwszego miejsca wystartuje Ewa Szymanowska, przez wiele lat związana z bankowością, szefowa łódzkich struktur Polski 2050. Z drugiego miejsca wystartuje związany jeszcze kilka lat temu z PiS radny Łodzi Bartłomiej Dyba-Bojarski. Cztery lata temu PSL nie zdobyło w Łodzi żadnego mandatu.
Wybory 2023. Kandydaci Nowej Lewicy do Sejmu - okręg nr 9
O mandat poselski z pierwszego miejsca powalczy, podobnie jak cztery lata temu, Tomasz Trela. Nie ma natomiast na liście Lewicy Hanny Gill-Piątek. Posłanka, która zyskała mandat z drugiego miejsca, dostając ponad 14 tysięcy głosów, zmieniła polityczne barwy. Najpierw była pierwszą posłanką, która przeszła na stronę Szymona Hołowni, następnie działała jako niezrzeszona, by tuż pod koniec kadencji przyłączyć się do Koalicji Obywatelskiej i wystartować ostatecznie z ostatniego miejsca w Łodzi.
Drugie miejsce na liście Lewicy, potencjalnie z szansą na mandat, zajmuje Elżbieta Żuraw. Nie była wcześniej posłanką.
Wybory 2023. Kandydaci PiS do Sejmu - okręg nr 9
Patrząc na listę PiS w okręgu łódzkim, rzuca się w oczy brak wicepremiera Piotra Glińskiego. Ten znany polityk dwukrotnie zdobywał mandat z Łodzi i zapewne spodziewał się, że tym razem będzie podobnie. Przez ostatnie miesiące wicepremier Gliński wielokrotnie bywał w Łodzi, odwiedzał muzea, wystawy, księgarnie, wszędzie zapewniając o wsparciu finansowym dla kultury. Przecinał także wstęgę przy otwarciu fragmentu obwodnicy Łodzi, chociaż inwestycje drogowe raczej nie mają wiele wspólnego z resortem kultury, którym kieruje. Władze PiS uznały jednak, że Gliński będzie otwierał listę w Warszawie, w miejsce prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który ostatecznie wystartuje z Kielc.
Wolne miejsce po Glińskim w Łodzi zajął inny minister – Zbigniew Rau, szef MSZ - cztery lata temu "dwójka" z bardzo słabym wynikiem niecałych 7 tysięcy głosów, a obecnie jedna z twarzy tzw. afery wizowej. Z drugiej pozycji powalczy natomiast Waldemar Buda, także minister w rządzie premiera Morawieckiego. Buda w ostatnich wyborach uzyskał najlepszy wynik indywidualny w okręgu łódzkim, zyskując ponad 50 tysięcy głosów, choć startował z trzeciego miejsca. Dlaczego nie został więc liderem listy? - Bo to człowiek Morawieckiego i nie ma tak silnej pozycji w partii – mówi nam anonimowo jeden z działaczy PiS.
Czwarte miejsce na liście dostał Włodzimierz Tomaszewski z Partii Republikańskiej. Cztery lata temu udało mu się zdobyć mandat z ostatniego miejsca. Wydaje się, że w tym roku konstrukcja listy PiS daje mniejsze szanse na cztery mandaty z Łodzi niż w 2019 r.
Wybory 2023. Kandydaci Konfederacji do Sejmu - okręg nr 9
Pierwsze cztery miejsca na listach Konfederacji nieźle oddają miks, jakim jest to ugrupowanie. Zajmują je kolejno członkowie: Konfederacji Wolność i Niepodległość, Ruchu Narodowego, Konfederacji Korony Polskiej i Nowej Nadziei. Jedynką jest Tomasz Grabarczyk, związany z Januszem Korwin-Mikkem od lat. Zajął pierwsze miejsce na liście, choć kwietniu 2022 wyleciał z partii KORWiN za nazwanie Putina zbrodniarzem. Pozostał jednak w Konfederacji i będzie walczył o mandat z Łodzi. Cztery lata temu to ugrupowanie nie wprowadziło żadnego posła z tego okręgu.
Wybory 2023. Kandydaci KO do Sejmu - okręg nr 9
Zbigniew Rau będzie musiał zmierzyć się z liderem listy Koalicji Obywatelskiej Dariuszem Jońskim. - Mam nadzieję, że dojdzie do debaty "jedynek" w Łodzi, jestem na nią gotowy - mówi nam lider listy KO. To, że Joński otwiera listę w Łodzi, nie jest zaskoczeniem, mówiło się od tym od kilku miesięcy. Parlamentarzysta, który zasłynął kontrolami poselskimi i wyciąganiem różnych nieprawidłowości w rządach PiS, idealnie pasował Donaldowi Tuskowi na lidera listy. W ten sposób pogodził także zwaśnione struktury łódzkiej Platformy Obywatelskiej, która nie mogła się zdecydować, kto ma być twarzą kampanii (sam Joński należy do Inicjatywy Polskiej).
Na liście znajdzie się prawdziwa rekordzistka, jeżeli chodzi o staż w Sejmie. Iwona Śledzińska-Katarasińska, która zasiada w sejmowych ławach przez wszystkie kadencje od 1991 roku, chce znów powalczyć o mandat. - Nie wybieram się jeszcze na emeryturę – zapewnia 82-letnia posłanka.
Na mandat poselski nie ma natomiast szans przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski. Pracujący ambitnie w samorządzie polityk miał dostać dopiero siódme miejsce. Nie krył oburzenia tak niską pozycją. Decyzja władz Koalicji Obywatelskiej była błyskawiczna, Gołaszewski w ogóle wyleciał z listy.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: tvn24