Ponad 1600 ton świetlówek ze zlikwidowanej fabryki "Polamp" w Rzeszowie trafiło na teren kopalni w czerwcu 1960 roku. Połowę transportu zmielono, częściowo zneutralizowano i zabrano do Wrocławia. Pozostało 800 ton złożono w dawnej kopalni barytu.

Czekali przez lata

- Dla wszystkich mieszkańców naszego powiatu to niezwykle istotne, że wreszcie, po 23 latach, rozpoczęło się usuwanie tych toksycznych śmieci, które trafiły na nasz teren niezgodnie z prawem - mówi Mateusz Mykytyszyn ze starostwa powiatowego w Wałbrzychu.

Świetlówki z rtęcią wywożone są przez specjalistyczne konsorcjum utylizacyjne do Konina. Tam poddawane są neutralizacji. Pierwszy etap prac ma się zakończyć 18 czerwca, a na jesień zaplanowane jest usunięcie betonowych płyt, na których gromadzono odpady. Inspektorzy sanitatni zbadają też grunt sprawdzając, czy nie doszło do skażenia.

Usuwanie za 3,5 mln zł

Wywóz i neutralizacja 800 ton świetlówek zostanie sfinansowana z pieniedzy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (2,8 mln zł) oraz z budżetu wojewody dolnośląskiego (713 tys. zł).

Autor: ansa/par / Źródło: PAP