Ciężarówka staranowała stojący na autostradzie A4 policyjny radiowóz. W środku siedziało dwóch policjantów. W stanie ciężkim trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło w czwartkowy poranek pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskie i Kostomłoty. To tu, na 133 kilometrze autostrady A4, policyjny radiowóz zabezpieczał uszkodzonego busa. - Gdy policjanci zabezpieczali radiowozem wcześniejszą kolizję, doszło do nieszczęśliwego w skutkach wypadku. W radiowóz z impetem wjechał kierowca tira - informuje asp. sztab. Łukasz Dutkowiak z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Funkcjonariusze w szpitalu
Na skutek uderzenia radiowóz został zepchnięty do rowu. Dwie osoby zostały ranne. To dwóch policjantów, którzy siedzieli w radiowozie. Jeden z nich był zakleszczony w pojeździe. On i jego kolega, obaj w stanie ciężkim, zostali przetransportowani do szpitala. Na miejscu był śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na skutek wypadku uszkodzeniu uległ nie tylko radiowóz, ale też bus, który przewoził kwiaty. Transport wypadł na pobocze.
Utrudnienia na A4
Kierowcy jadący tym odcinkiem dolnośląskiego odcinka autostrady muszą liczyć się z utrudnieniami. Zablokowany jest prawy pas ruchu w kierunku Zgorzelca. Jak przekazał po godzinie 11 punkt informacji drogowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, korek ma około 12 kilometrów długości. Ruch odbywa się tu tylko lewym pasem.
Jak informuje policja utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.
Do wypadku doszło pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskie i Kostomłoty:
Autor: tam/mś / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | D. Wudniak