"Dziękuję wszystkim, którzy w praktyce respektują prawo do godności i ze zrozumieniem podeszli do stanowiska Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w związku z zatrzymaniem i traktowaniem mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach" - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w wydanym w piątek oświadczeniu. W czwartek KMPT, którego zadania wykonuje Rzecznik Praw Obywatelskich, wydał stanowisko, w którym ocenił, że sposób zatrzymania Jakuba A. narusza jego godność i "stanowi pogwałcenie praw człowieka". Policja krytycznie oceniła pismo KMPT.
Na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich opublikowano w środę komunikat Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur - którego zadania wykonuje RPO - dotyczący okoliczności aresztowania Jakuba A. podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach 10-letniej Kristiny.
Według biura Rzecznika, użyte przez policję w trakcie zatrzymania środki "wydawały się (...) nieproporcjonalne". W komunikacie uznano, że miały "charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa".
Jak zaznaczono w komunikacie, zastosowanie kajdanek zespolonych i chwytu obezwładniającego było niepotrzebne, ponieważ zatrzymany nie stawiał oporu. Oświadczenie RPO zostało skrytykowane przez policję, a także niektórych polityków obozu rządzącego.
Rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka stwierdził w czwartek, że w to pismo "nie wierzy, to zapewne fake". Dodał, że RPO powinien mieć w pierwszej kolejności na uwadze prawa rodziny okrutnie zamordowanej dziewczynki i ludzi, których poczucie bezpieczeństwa naruszyła zbrodnia w Mrowinach. - Powinien złożyć kondolencje rodzinie, a policjantom i prokuraturze podziękować za skuteczne i szybkie działania przeprowadzone zgodnie z prawem - oświadczył insp. Ciarka.
Zatrzymanie 22-latka
Na nagraniu z zatrzymania Jakuba A. widać, jak bramę forsuje kilku funkcjonariuszy ze specjalnej policyjnej jednostki. Na następnym ujęciu widać leżącego na ziemi mężczyznę. Nie stawia oporu. Policjanci zakuwają go w kajdanki. Chwilę później jest niemal niesiony do samochodu. Nie ma na sobie butów. Nie ma też spodni.
"Będę dbał o respektowanie praw poszkodowanych"
Bodnar wydał w piątek oświadczenie, dotyczące między innymi środowego komunikatu. "Godności człowieka broniłem i będę bronił bez względu na okoliczności. Wynika to z mojego konstytucyjnego i ustawowego obowiązku, ale i wewnętrznego przekonania" - podkreślił.
Podziękował tym, którzy "w praktyce respektują prawo do godności i ze zrozumieniem podeszli do stanowiska Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w związku z zatrzymaniem i traktowaniem mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach".
Rzecznik Praw Obywatelskich przyznał, że "głęboko współczuje rodzinie zamordowanej". Zaznaczył jednocześnie, że będzie "śledził przebieg tej sprawy i dbał o respektowanie praw poszkodowanych do sprawiedliwego procesu".
Jak oświadczył Adam Bodnar, docenia on "wysiłek organów ścigania w wykryciu i ujęciu domniemanego sprawcy mordu". "Nie może jednak być zgody na niegodne traktowanie człowieka. Na nadużywanie środków represyjnych, poniżanie, demonstrowanie siły i przemocy aparatu państwa w stosunku do jednostki. A zwłaszcza na budowanie atmosfery linczu przez organy i przedstawicieli władz, które powołane zostały do ochrony praw i godności obywateli. Wszystkich obywateli" - podkreślił.
"Prawo do godności jest niezbywalne"
Zauważył, że Jakub A. "jest aresztowany i podejrzany, nie skazany, zachowuje więc wszystkie przysługujące mu prawa, w tym prawo do domniemania niewinności i sprawiedliwego procesu". "Prawo do godności jest niezbywalne" - podkreślił RPO.
Przyznał, że nie dziwi go "nagonka rozpętana przez część polityków i mediów, podobnie jak kolejna fala hejtu w mediach społecznościowych".
"To boli, ale rozumiem, że emocje są świeże, silne, nie każdy potrafi nad nimi panować. Tak okrutne zabójstwo 10-letniej dziewczynki daje oczywisty powód do głębokiego wzburzeni" - czytamy w oświadczeniu Adama Bodnar.
Co "niepokoi" Adama Bodnara?
Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że "niepokoją" go trzy rzeczy.
Pierwszą jest reakcja policji. "Zamiast rzeczowej odpowiedzi na wystąpienie konstytucyjnego organu, jakim jest RPO, otrzymaliśmy garść pouczeń, przeinaczeń i pełną samozadowolenia wypowiedź rzecznika prasowego KG Policji. Tak jakby pamięć o tym, co się przydarzyło np. w sprawie Igora Stachowiaka czy Tomasza Komendy, w tej instytucji nie istniała" - ocenił.
Przypomniał, że "Policja jest instytucją państwową, w której powinny obowiązywać przepisy prawa i tryb urzędowy. Bez względu na okoliczności polityczne".
Drugą sprawą, na którą wskazał RPO jest "próba włączenia sprawy zabójstwa i sposobu zatrzymania podejrzanego do kampanii wyborczej". Jak napisał, "część osób na scenie publicznej nawet nie ukrywa, że sprawa interesuje ich tylko z tego punktu widzenia".
"W tym, niestety, byli i urzędujący politycy odpowiedzialni za funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju. Nie muszę chyba wyjaśniać, dlaczego taka postawa zagraża praworządności i ochronie praw obywateli, np. prawa do sprawiedliwego procesu" - dodał.
"Po trzecie – niektóre media, głównie telewizja publiczna, próbuje do sporu wokół oświadczenia KMPT włączyć moje sprawy rodzinne. Odbieram to to jako wyraz złej woli i przekroczenie standardów etycznych - oświadczył RPO.
Podkreślił, że "procedury i standardy zatrzymań są ważne". "Każdy w swoim życiu może zetknąć się z taką sytuacją, bądź ktoś z rodziny, najbliższych lub znajomych. I każdy powinien wiedzieć, jakie ma prawa. Czy państwo nie nadużywa wobec niego swoich uprawnień, nie stosuje zakazanych praktyk? Właśnie dlatego społeczność międzynarodowa powołała do życia takie instytucje, jak Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur" - dodał.
Jakub A. aresztowany. Usłyszał zarzuty
10-letnia Kristina 13 czerwca około godziny 13. wyszła ze szkoły we wsi Mrowiny, gdzie mieszkała. Od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od domu. Jej ciało znaleziono tego samego dnia w lesie - sześć kilometrów od Mrowin. Prokuratura w Świdnicy poinformowała w piątek, że przyczyną śmierci 10-letniej dziewczynki były rany kłute klatki piersiowej i szyi.
Podejrzany o jej zabójstwo 22-letni Jakub A. został zatrzymany w niedzielę w godzinach popołudniowych. Wieczorem został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy na przesłuchanie. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ze znieważeniem zwłok - oraz zarzut podżegania we wcześniejszym okresie innej osoby do udziału w zabójstwie.
Według prokuratury podejrzany przyznał się do obu stawianych mu zarzutów także podczas posiedzenia aresztowego w sądzie. We wtorek sąd aresztował go na trzy miesiące.
Autor: js, akr/adso / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Agnieszka Sadowska/AG, tvn24.pl