Na dziecięcy Oddział Intensywnej Opieki Medycznej Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie trafiła dwumiesięczna dziewczynka z podejrzeniem pobicia. Pod nadzorem prokuratury prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. Jak przekazała oficer prasowa policji ze Sławna Kinga Warczak, "w tej sprawie zostały zatrzymane osoby".
Dwumiesięczna dziewczynka z Darłowa została przetransportowana śmigłowcem do szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie we wtorek wieczorem. Dziecko trafiło na oddział intensywnej opieki medycznej.
W środę szpital zawiadomił policję o tym, że dziecko mogło zostać pobite i że stwierdzone urazy mogły powstać w wyniku udziału osób trzecich.
- Wczoraj otrzymaliśmy informację o tym, że do szpitala trafiło dwumiesięczne dziecko. W tej sprawie zatrzymane zostały osoby i prowadzimy czynności pod nadzorem prokuratury rejonowej w Koszalinie - powiedziała w czwartek w rozmowie z TVN24 oficer prasowa sławieńskiej policji Kinga Warczak. Nie przekazała więcej informacji "ze względu na dobro postępowania".
PAP nieoficjalnie: wśród zatrzymanych rodzice dziecka
Z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że wśród osób zatrzymanych są rodzice dziewczynki.
To ojciec miał wezwać pogotowie ratunkowe do domu, gdy stwierdził, że dziecko nie reaguje na zewnętrzne bodźce, jest nieprzytomne. Miał mówić, że wypadło mu z rąk. Matki miało nie być wówczas w domu - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa
Autor: ads//plw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps