Bardzo zależy nam na samorządach, dlatego rozpoczynamy wielki bój o przyszłość Polski samorządowej - powiedział w czwartek kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Lublina Sylwester Tułajew.
W czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński zaprezentował kandydatów Zjednoczonej Prawicy na prezydentów miast. Wskazał wśród nich m.in Patryka Jakiego na prezydenta Warszawy, Małgorzatę Wassermann na prezydenta Krakowa, czy Sylwestra Tułajewa na prezydenta Lublina.
Tułajew jest absolwentem informatyki na Politechnice Lubelskiej. Pierwsze wybory wygrał w 2001 roku, zostając członkiem Rady Osiedla Czechów Północny.
W 2006 roku, udało mu się zostać radnym miasta Lublin, natomiast posłem na Sejm został w 2015 roku. W marcu 2017, mianowano go przewodniczącym Lubelskiego Zespołu Samorządowego.
O stanowisko prezydenta Lublina będzie konkurował głównie z obecnym prezydentem, Krzysztofem Żukiem, który jest także szefem lubelskich struktur Platformy Obywatelskiej.
"Bardzo zależy nam, jako PiS, na samorządach"
Tułajew w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie powiedział, że przedstawienie kandydatów na prezydentów miast z ramienia Zjednoczonej Prawicy ma ogromne znaczenie.
- Bardzo zależy nam, jako Prawu i Sprawiedliwości, na samorządach, na tych samorządach dużych, ale i mniejszych - zaznaczył. - Więc dzisiaj rozpoczynamy ten wielki bój, wielki bój o przyszłość Polski samorządowej - podkreślił.
Tułajew zwrócił uwagę, że Zjednoczona Prawica jeszcze nie rozpoczyna kampanii wyborczej, bo - jak zauważył - "na to przyjdzie czas, kiedy zostanie ogłoszony termin wyborów przez premiera".
- My dzisiaj przygotowujemy się już bardzo mocno do tych wyborów, wskazując bezpośrednio nazwiska, konkretne nazwiska, które pojawią się i które będą zgłoszone w wyborach samorządowych - zaznaczył.
Kandydat na prezydenta Lublina powiedział też, że przez dziewięć lat był w radzie miasta Lublin.
- Więc tematy związane z samorządem lokalnym i tematy związane z Lublinem są mi naprawdę bardzo bliskie. Przez te ostatnie dwa lata bardzo mocno współpracuję z radnymi miasta Lublin, uważam, że to są najlepsi radni, którzy bardzo troszczą się o sprawy Lublina, mimo że są w opozycji - podkreślił Tułajew.
"Możemy walczyć o to, aby odbić od PO te miejsca"
Na pytanie, czy wahał się przyjąć nominację, czy od razu się zgodził, Tułajew powiedział, że "ta dyskusja trwała już jakiś czas". Podkreślił, że miał pewne wątpliwości, ale bardzo się cieszy, że ta decyzja ostatecznie zapadła.
- Dzisiaj możemy starać się, możemy walczyć o to, aby odbić od Platformy Obywatelskiej te miejsca, które są na mapie Polski, czyli mówimy tutaj o dużych miastach - dodał.
Dopytywany, czy Patryk Jaki, który został wybrany na kandydata na prezydenta stolicy, jest dobrym kandydatem, Tułajew stwierdził, że Jaki to najlepszy kandydat, który może startować w Warszawie.
- Wierzę, że zwycięży. Wiem, o tym również, że to będzie trudna rzecz do zrobienia (...), ale wierzę, że się uda, bo znam determinację Jakiego, widzę jego bardzo wielką aktywność, widzę jego energię, a to jest właśnie potrzebne w wyborach samorządowych i to jest potrzebne, żeby wygrywać wybory - mówił Tułajew.
Pierwsza tura wyborów samorządowych może się odbyć w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada bieżącego roku. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.
Autor: JZ/adso / Źródło: PAP, www.tulajew.pl, Dziennik Wschodni
Źródło zdjęcia głównego: Adrian Grycuk / CC BY-SA 3.0 / Wikipedia