Ksiądz z zakazem opieki nad dziećmi i rekolekcje. Dochodzenie wszczęto dwa miesiące po zawiadomieniu

[object Object]
Ksiądz Dariusz został skazany, a dalej prowadził rekolekcje (Materiał "Faktów po południu)Fakty w Południe
wideo 2/27

Skazany za pedofilię Dariusz Olejniczak mimo zakazu opieki nad małoletnimi jeszcze w grudniu 2018 roku prowadził rekolekcje, między innymi dla dzieci. Warszawska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie łamania zakazu w kwietniu, choć zawiadomienie trafiło do niej dwa miesiące wcześniej – ustalił portal tvn24.pl. Rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej Łukasz Łapczyński tłumaczy, że najpierw trzeba było rozstrzygnąć, kto ma się zająć sprawą.

Sprawę księdza Dariusza Olejniczaka poruszyli bracia Sekielscy w dokumencie "Tylko nie mów nikomu", który miał swoją internetową premierę w sobotę.

"Przełożeni księdza Olejniczaka mogą odpowiadać karnie"

Według naszych informacji zawiadomienie trafiło do warszawskiej prokuratury rejonowej 11 lutego tego roku. Dochodzenie wszczęto 10 kwietnia, czyli niemal dwa miesiące później. Z dokumentu, do którego dotarł portal tvn24.pl wynika, że Olejniczak przebywający na co dzień w seminarium duchownym w Warszawie prowadził rekolekcje "dedykowane dla dzieci" w kilku miejscach, w tym w Malborku.

"Proszę o ustalenie kto zlecił względnie udzielił zgody Olejniczakowi na rekolekcje. Jak wynika z akt sprawy jego przełożony kardynał Nycz złożył za skazanego poręczenia w sprawie karnej. Przełożeni księdza mogą odpowiadać karnie jako pomocnicy, podżegacze” – czytamy w zawiadomieniu złożonym przez adwokata jednej z pokrzywdzonych dziewczynek.

Zawiadomienie przesyłane z Warszawy do Malborka i Gdańska

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej pytany, dlaczego podjęto decyzję o wszczęciu dochodzenia dopiero po dwóch miesiącach wyjaśnił, że zawiadomienie "zostało przesłane do prokuratury w Malborku, zgodnie z właściwością miejscową".

"Ta uznała się za niewłaściwą. Kwestie właściwości na wniosek PR (prokuratury regionalnej – przyp.red.) w Malborku rozstrzygnęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wskazując PR Mokotów. Materiały otrzymaliśmy pod koniec marca 2019” – napisał Łukasz Łapczyński.

Podkreślił, że od 10 kwietnia 2019 roku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów prowadzone jest dochodzenie w sprawie niestosowania się księdza do orzeczonego zakazu, to jest o przestępstwo określone w art. 244 kodeksu karnego.

Ksiądz Olejniczak dotykał na lekcji religii

Autorzy dokumentu "Tylko nie mów nikomu" dotarli między innymi do jednej z pokrzywdzonych przez duchownego nastolatek. Gdy dochodziło do traumatycznych zdarzeń z udziałem księdza Dariusza Olejniczaka - w latach 2008 i 2009 - miała zaledwie 7 lat.

- Okazało się, że ksiądz ją dotykał. To wszystko działo się na lekcji religii - mówi pani Joanna, mama pokrzywdzonej.

- Mieliśmy kolorowanki i kolorowaliśmy Maryję czy coś takiego i ja spytałam się, czy tak mogę tych kolorów użyć. Pamiętam, że ksiądz koło mnie usiadł i mówiąc mi coś tam o tej Maryi, zaczął mnie dotykać. Nie mogłam się ruszyć, tylko słuchałam tego, co mówi - wspomina w filmie nastolatka.

Rodzice zawiadomili prokuraturę oraz władze kościelne. W czasie prowadzonego przez śledczych postępowania, za księdza Olejniczaka poręczył kardynał, arcybiskup, metropolita warszawski Kazimierz Nycz.

Poręczam, że Ks. mgr Dariusz O. będzie się stawiał na każde wezwanie prokuratury i nie będzie w sposób bezprawny utrudniał procesu prowadzonego wobec niego. Mianuję wykonawcą obowiązków poręczającego Wicekanclerza Kurii Metropolitalnej Warszawskiej Ks. dr. Janusza Bodzona. kard. Kazimierz Nycz

- Widziałem to poręczenie (...) i ja w pewnym momencie zacząłem szukać, co się z tym człowiekiem (księdzem Olejniczakiem - red.) dzieje. I okazało się, że (...) już w tym momencie oskarżony, trafił na inną parafię. W okolicach Warszawy, do pracy z ministrantami - relacjonuje w filmie pan Daniel, ojciec dziewczyny.

Rodzice po konsultacji z prawnikami zawnioskowali, aby sąd wydał zakaz pracy duchownego z dziećmi. Sąd przychylił się do tego wniosku. Wcześniej, w czasie prowadzonego przez prokuraturę postępowania, śledczy również wydali księdzu taki zakaz jako środek zapobiegawczy.

Próba obrony przed Sądem Najwyższym

9 lipca 2012 Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów skazał księdza Dariusza Olejniczaka na karę dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia za molestowanie małoletnich poniżej 15. roku życia. Wydał również "na zawsze zakaz wykonywania zawodu nauczyciela oraz wykonywania działalności związanych z wychowaniem, edukacją oraz opieką nad małoletnimi". Zakazał również kontaktowania się z pokrzywdzonymi na okres 10 lat.

Jak ustalił portal tvn24.pl, niezadowolony z wyroku duchowny odwołał się do Sądu Okręgowego. Ten 7 marca 2013 roku podtrzymał wyrok pierwszej instancji. Wtedy ksiądz ponownie się odwołał. Tym razem do Sądu Najwyższego. Ten jednak 15 listopada 2013 roku oddalił jego kasację jako "oczywiście bezzasadną".

Jak informuje portal tvn24.pl Krzysztof Michałowski, starszy specjalista w Zespole Prasowym Sądu Najwyższego, obrońcy skazanego duchownego zarzucali wyrokowi Sądu Okręgowego "rażące naruszenie przepisów prawa materialnego oraz przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia".

Zdaniem obrony Sąd Okręgowy zaakceptował wydanie przez Sąd Rejonowy wyroku na podstawie materiału dowodowego uzyskanego i zgromadzonego w sposób niezgodny z przepisami procedury karnej.

Zdaniem obrońców, sądy w sposób rażący naruszyły przepisy postępowania, między innymi poprzez uznanie dopuszczalności dowodu z przesłuchania małoletnich pokrzywdzonych w fazie postępowania "in rem" (łac. w sprawie) bez późniejszego powiadomienia oskarżonego o tej czynności, naruszając w konsekwencji prawo oskarżonego do obrony, a także zaakceptowano możliwość oparcia się na treściach dowodów z przesłuchania pokrzywdzonych zawartych w protokołach przesłuchań, niepodpisanych przez te osoby.

Obrońcy księdza zarzucili również rażące naruszenie art. 200 kodeksu karnego poprzez błędną ich zdaniem wykładnię pojęcia "inna czynność seksualna", polegającą na interpretacji przyjmującej, iż w zakresie odpowiedzialności karnej penalizowane jest również zachowanie polegające na dotykaniu "okolic" narządów płciowych, jak i wewnętrznej części uda oraz kolan.

W odpowiedzi na kasację prokurator wniósł o oddalenie jej jako bezzasadnej. Zdaniem prokuratora, sąd odwoławczy wszechstronnie i rzetelnie rozważył wszystkie zarzuty podniesione w apelacjach stron oraz ustosunkował się do argumentów skarżących dotyczących wszystkich podniesionych kwestii.

NAJNOWSZE > Po premierze filmu ksiądz Olejniczak złożył "prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego"

Watykan księdza nie wyrzuca

Zapytaliśmy ks. Przemysława Śliwińskiego, rzecznika prasowego Archidiecezji Warszawskiej, co postanowiła Stolica Apostolska w sprawie księdza Olejniczaka po informacjach o molestowaniu, które miało miejsce w 2008 i 2009 roku.

"Procedura miała miejsce w 2016 roku. Po zakończeniu przez ks. Dariusza O. dwuletniej kary więzienia, metropolita warszawski, zgodnie z wytycznymi, wszczął wobec niego proces kanoniczny. Stolica Apostolska postanowiła o pozostawieniu go w stanie kapłańskim, z zachowaniem nałożonych przez sąd ograniczeń. Kard. Nycz ustanowił też kuratora, z którym ks. Dariusz powinien był konsultować wszystkie aktywności swojej pracy" - informuje rzecznik.

Reakcja lokalnego proboszcza

Ksiądz Olejniczak pochodzi z Tylawy. Z tamtejszym proboszczem udało się porozmawiać dziennikarzom portalu "Głos Lubawski". Jak napisali, zdarzało się, że duchowny odprawiał tam msze w parafii pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i Świętej Anny.

- Nie mam na ten temat nic do powiedzenia - powiedział portalowi Mieczysław Rozmarynowicz, proboszcz parafii. - Ksiądz przyjeżdżał do rodziny. Kiedy mógł, to odprawiał msze - stwierdził proboszcz. Zapytany, czy nie widział problemu w tym, że ksiądz skazany za pedofilię prowadzi msze, w których uczestniczą dzieci oznajmił, że nie widział wyroku na piśmie. Po chwili lubawski proboszcz urwał rozmowę.

Prowadzi rekolekcje, mimo sądowego zakazu

Ksiądz Olejniczak karę odbył w więzieniu. Gdy wyszedł, trafił do ośrodka misyjnego "Redemptoris Mater" i jak pokazali bracia Sekielscy, pomimo ciążącego na nim dożywotniego zakazu pracy z dziećmi, prowadził w grudniu 2018 roku rekolekcje, między innymi dla dzieci.

Do tej pory informacja o rekolekcjach jest dostępna na stronie parafii świętego Józefa w Malborku.

Ksiądz prowadził rekolekcje

Tomasz Siekielski próbował ustalić w Seminarium Misyjnym "Redemptoris Mater", dlaczego ksiądz, który ma dożywotni zakaz pracy z dziećmi, prowadzi takie zajęcia. Jedna z pracujących tam osób zaprzeczyła. Stwierdziła, że ksiądz Olejniczak "na pewno nie jeździ po rekolekcjach".

"Straszne hieny jesteście"

Kilka dni później duchowny ponownie odprawiał nabożeństwo, tym razem w parafii pod wezwaniem Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku. Tam również pojawili się autorzy dokumentu. Nie udało im się jednak porozmawiać z księdzem. Duchowny zamknął drzwi przed jednym z nich.

Tomasz Sekielski zapytał więc właśnie przechodzącego proboszcza, dlaczego ksiądz Olejniczak ma kontakt z dziećmi mimo sądowego zakazu i wyroku. Przedstawił dokumenty.

- Co ty powiesz, człowieku? - odpowiedział zdziwiony proboszcz. W pewnym momencie odszedł. Po chwili pojawił się znowu.

- Niech pan nagrywa. Straszne hieny jesteście! - powiedział do dziennikarzy.

Sekielski zaznaczył, że przyszedł grzecznie zapytać. - Grzecznie? Czepia się pan księdza? Ponieważ siedział w więzieniu, tak? Ma zakaz głoszenia słowa do dzieci, spotykania się z dziećmi. Tutaj nie ma żadnych dzieci - proboszcz bronił księdza O. Po czym dodał: - Nie wiedziałam o tym, że ten ksiądz coś takiego.

"Proboszcz nie wiedział"

Już po internetowej premierze filmu, rzecznik Archidiecezji Białostockiej, ksiądz Andrzej Dębski, zapewnił reporterkę TVN24, że "proboszcz parafii nie wiedział o sądowym wyroku ciążącym na ks. Olejniczaku".

"Po uzyskaniu takiej informacji natychmiast zrezygnował z jego posługi, a rekolekcje poprowadził inny kapłan" - zaznaczył. Wyjaśnił, że "dobór księdza prowadzącego rekolekcje w parafii odbywa się na zasadzie wolnego wyboru proboszcza i nie wymaga delegacji kurialnej". "Ksiądz proboszcz wyraził ubolewanie, że doszło do takiej sytuacji i zapewnił, że w przyszłości będzie weryfikował niekaralność zapraszanych spoza diecezji kapłanów" - napisał rzecznik.

Z kolei ks. Śliwiński poinformował w poniedziałek, że ksiądz Olejniczak poprosił papieża Franciszka o przeniesienie do stanu świeckiego. Przekazał również, że kardynał Nycz zawiesił ks. Dariusza Olejniczaka w wykonywaniu czynności kapłańskich niezwłocznie po tym, jak organa ścigania poinformowały, że interesują się nim w związku ze złamaniem sądowego zakazu. Jak mówił, było to "w marcu 2019 roku".

"Przed świętami wielkanocnymi o sprawie również poinformowaliśmy Stolicę Apostolską. Kard. Nycz nakazał też zamieszkanie w seminarium misyjnym w Warszawie" - przekazał rzecznik. Podkreślił również, że ani kuria, ani kurator księdza Olejniczaka nie wiedzieli o prowadzeniu przez księdza rekolekcji.

Czy informacja o łamaniu zakazu dotarła do policji? Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa komendy powiatowej policji w Malborku, odsyła nas do warszawskiej prokuratury. Dopytywana, czy wcześniej policja interweniowała lub choćby wiedziała o Olejniczaku, rzeczniczka odpowiedziała, że policja nie prowadziła wcześniej czynności w sprawie łamania zakazu pracy z dziećmi przez księdza prowadzącego rekolekcje.

Autor: Grzegorz Łakomski, Jan Kunert, MP, mjz/adso, kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Sekielski Brothers

Pozostałe wiadomości

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąc z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Relacje polsko-norweskie są na wyjątkowym poziomie - mówił premier Donald Tusk po rozmowie z szefem norweskiego rządu Jonasem Gahrem Stoere. Wyjaśniał, że to jeden z powodów, dla których zdecydował się na wizytę w Oslo w dniu, kiedy zainaugurował polską prezydencję w Radzie UE. Stoere zwracał uwagę na znaczenie gazociągu Baltic Pipe łączącego oba kraje i zapowiedział też, że będzie nowa perspektywa dla Funduszy Norweskich, których Warszawa jest największym beneficjentem.

"Są trzy powody, dla których zdecydowaliśmy się na spotkanie tego dnia"

"Są trzy powody, dla których zdecydowaliśmy się na spotkanie tego dnia"

Źródło:
TVN24, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24