Brudziński: moja odpowiedzialność jest oczywista, oddaję się do dyspozycji premiera

Aktualizacja:
[object Object]
Joachim Brudziński o śledztwie po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowiczatvn24
wideo 2/22

Pojawił się zarzut, że policja nie poinformowała zakładu karnego o tym, iż sygnał o obawach związanych ze Stefanem W., zabójcą prezydenta Pawła Adamowicza, pochodził od jego matki - zauważył w środę w Sejmie minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. Tłumaczył, że "to problem źródła informacji". Odpowiadając na pytania posłów zadeklarował, że oddaje się do dyspozycji" premiera Morawieckiego. - Za plecami kogokolwiek nie mam zamiaru się chować - zapewnił.

W środę Sejm przyjął informację rządu dotyczącą wątpliwości pojawiających się wokół śledztwa dotyczącego zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz funkcjonowania systemu więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości.

CZYTAJ O INFORMACJI PRZEDSTAWIONEJ PRZEZ MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI ZBIGNIEWA ZIOBRĘ>

Po Zbigniewie Ziobrze głos zabrał minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

- Jestem ostatni, który chciałby unikać odpowiedzialności politycznej z racji faktu sprawowania nadzoru nad policją, ale nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że działania, które były podejmowane przez policjantów były działaniami profesjonalnymi, wynikającymi z obecnie obowiązujących przepisów - ocenił szef MSWiA. Przyznał jednak, iż "wydaje się też oczywistym, że zabrakło tutaj elementu dobrej wymiany informacji i dobrego kojarzenia faktów".

Brudziński poinformował, że postępowania, które są prowadzone przez oficerów z Biura Kontroli Komendy Głównej Policji mają na celu "wyjaśnienie i udzielenie odpowiedzi, po pierwsze, czy nie nastąpił brak należytej staranności i należytego poprowadzenia sprawy, a po drugie, co należy uczynić, aby w przyszłości przy tego typu sytuacjach, takich zatorów komunikacyjnych albo takiego braku odpowiedniej korelacji pomiędzy poszczególnymi komisariatami nie zabrakło".

Brudziński: 20 osób, które kierowały groźby karalne

Jak powiedział minister, po zabójstwie Pawła Adamowicza policjanci ustalili 20 osób, które kierowały groźby karalne i nakłaniały do przemocy.

- Osoby te zostały doprowadzone do jednostek policji. Pięć z nich zostało aresztowanych – poinformował Brudziński.

Przypomniał, że w środę została tymczasowo aresztowana osoba, która groziła Hannie Gronkiewicz-Waltz. Była prezydent stolicy zwróciła się w tej sprawie do ministra pisemnie 15 stycznia.

- Osoba (...) została zatrzymana przez policję 27 stycznia, a dziś decyzją sądu została aresztowana na trzy miesiące. Niech to będzie przestrogą wobec tych wszystkich, którzy próbują tego typu sytuacje wykorzystywać do wyjątkowo niedopuszczalnych postaw i czynów - dodał.

Do 30 stycznia - poinformował - policjanci wszczęli 58 postępowań dotyczących czynów popełnionych z nienawiści oraz gróźb karalnych.

Brudziński: matka Stefana W. zachowała się w sposób odpowiedzialny

Minister powiedział, że "30 listopada do komisariatu policyjnego nr 3 w Gdańsku zgłosiła się Jolanta W., która poinformowała naczelnika wydziału operacyjnego-rozpoznawczego o jej obawach związanych z przebywaniem jej syna, Stefana W. w zakładzie karnym w Gdańsku".

- 30 listopada sporządzono telegram do zakładu karnego w Gdańsku z prośbą o podjęcie działań w związku z weryfikacją informacji, przekazanych przez matkę odbywającego karę i jej obaw - powiedział Brudziński.

Tłumaczył w swej sejmowej informacji, dlaczego "przy tym punkcie chciałby się zatrzymać". - Pojawił się taki zarzut w niektórych publikacjach, że policja nie poinformowała w notatce do zakładu karnego o tym, że to była informacja pozyskana od matki - stwierdził.

- Jest rzeczą oczywistą, że jest to problem źródła informacji - powiedział. Ocenił, iż "oczywiste jest, że żadna matka nie byłaby zainteresowana, żeby o tym informować" i zapewnił, że "tylko dlatego nie było tej informacji, wskazującej na źródło". Podkreślił, że zawiadamiając policję o swych obawach związanych z synem, "pani Jolanta W. zachowała się w sposób niezwykle odpowiedzialny".

"Deklarował, że będzie osobą bezdomną"

Joachim Brudziński podał, że "4 grudnia do komisariatu policji w Gdańsku wpłynął telegram z zakładu karnego z informacją o podjętych działaniach" w sprawie Stefana W., o których - podkreślił - szczegółowo informował już wcześniej w Sejmie Ziobro.

- Ja mogę tylko dodać, że Stefan W. nie podał, gdzie będzie mieszkał. Deklarował, że opuści województwo pomorskie i będzie osobą bezdomną - podał szef MSWiA. Według informacji podanych przez Brudzińskiego, "6 grudnia w komisariacie policji w Gdańsku opracowany został telegram, który miał zostać przesłany do policji miejskiej w Gdańsku, z prośbą o rozpowszechnienie treści w nim zawartych".

W notatce chodziło o to, że Stefan W. napadał na banki z użyciem atrapy pistoletu, a po wyjściu miał zamiar dokonać podobnego przestępstwa. Notatka wskazywała, że "w przypadku zaistnienia podobnego modus operandi, Stefan W. miał być typowany jako ewentualny sprawca".

Brudziński zaznaczył, że trwa kontrola, co działo się z tą notatką oraz czy rzeczywiście dotarła do komend na terenie całego kraju.

Trwa procedura cofnięcia koncesji agencji ochrony Tajfun

Szef MSWiA przekazał, że 21 stycznia rozpoczęła się procedura cofnięcia koncesji agencji ochrony Tajfun.

- W agencji stwierdzono szereg nieprawidłowości. Przedsiębiorca w rażący sposób naruszył warunki wykonywania działalności gospodarczej, między innymi nie weryfikował karalności pracowników ochrony oraz nie sprawdzał nadzoru nad wykonywaniem zadań przez pracowników - podał minister Brudziński.

Dodał, że w agencji zatrudniane były osoby, które nie były wpisane na listę kwalifikowanych pracowników ochrony oraz osoby, które nie ukończyły 18. roku życia. - Osoby niepełnoletnie również były uczestnikami zabezpieczenia tego finału WOŚP w Gdańsku - powiedział.

Brudziński o brakach w wymianie informacji, Ziobro o badaniach Stefana W. Sejmowa informacja w sprawie zabójstwa Adamowicza
Brudziński o brakach w wymianie informacji, Ziobro o badaniach Stefana W. Sejmowa informacja w sprawie zabójstwa AdamowiczaFakty TVN

Brudziński odpowiadał na pytania posłów

Po wystąpieniach posłów Joachim Brudziński przez ponad 20 minut odpowiadał na ich pytania. Ustosunkował się m.in. do wątpliwości w kwestii działań resortu spraw wewnętrznych po ataku na Pawła Adamowicza.

- Moja odpowiedzialność w tej sprawie jest oczywista. Ja przedstawiam (informację - red.) wysokiej izbie, która ma prawo mnie odwołać i oddaję się do dyspozycji pana premiera. Za plecami kogokolwiek nie mam zamiaru się chować. Czuję się odpowiedzialny za to, co się stało - zadeklarował. Dodał, że z dramatu, który wydarzył się 13 stycznia, należy wyciągnąć wnioski na przyszłość, które "być może uniemożliwią komukolwiek dokonanie tak dramatycznego przestępstwa".

- Trwa kontrola w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Jestem przekonany, że wszystkie okoliczności związane z tą tragedią będą wyjaśnione - zapewnił minister.

"Resort nie zbagatelizował sprawy Stefana W."

Ocenił, że kierowany przez niego resort nie zbagatelizował sprawy Stefana W., ale miał ograniczone pole działania po tym, jak mężczyzna opuścił zakład karny.

- W prawie nie istnieje instytucja nadzoru operacyjnego - tłumaczył. Dodał, że po tym, jak do komisariatu policji zgłosiła się matka skazanego i podzieliła się z funkcjonariuszami obawami dotyczącymi syna, podjęto stosowne kroki.

- Była notatka policji do zakładu karnego w tej sprawie. Nie było na żadnym etapie postępowania wyjaśniającego, również przez służbę więzienną, informacji o zagrożeniu czyjegoś życia lub zdrowia. Stefan W. zapowiadał spektakularne działania, ale o charakterze rabunkowym, przestępczym, a nie tam, gdzie mogłyby zadziałać przepisy o tak zwanych bestiach - wyjaśnił Brudziński.

Dodał, że każdego roku wolność odzyskuje około 80 tysięcy osób. - Gdyby trzymać się tak wprost tezy postawionej w pytaniu (...), to przy stutysięcznej formacji, jaką jest policja, praktycznie każdy z funkcjonariuszy powinien chodzić za wolnym człowiekiem, który został wypuszczony po odbyciu kary – zauważył Brudziński.

Brudziński: matka Stefana W. skontaktowała się z policją po jego wyjściu z więzienia

Brudziński poinformował, że matka Stefana W. skontaktowała się z policją trzy dni po tym, jak jej syn opuścił więzienie.

- Poinformowała, że Stefan W. nie realizuje tych gróźb, z którymi ona w formie wątpliwości zwróciła się do policji – powiedział.

Szef MSWiA odpierał także zarzut, że kontrola w agencji ochrony Tajfun, która zabezpieczała gdański finał WOŚP, była "działaniem akcyjnym", podobnie jak pokontrolna decyzja o odebraniu agencji koncesji.

- W roku 2018 przeprowadziliśmy takich kontroli 111, w przypadku 27 firm rozpoczęliśmy postępowanie o cofnięciu koncesji. W tym roku przewidziano 120 takich kontroli - podsumował.

Wycofanie policjantów z WOŚP

Brudziński odniósł się do zarzucanej mu decyzji o "wycofaniu policjantów z ochrony WOŚP". Podał, że w 2019 r. w finałową niedzielę służbę pełniło 13 tysięcy policjantów. W tym czasie doszło do siedmiu przestępstw, wliczając atak na prezydenta Gdańska.

Brudziński przypomniał, że gdański finał WOŚP nie był zgłoszony jako impreza masowa, lecz jako zajęcie pasa drogowego. - Gdyby przepisy prawa o imprezach masowych przez ratusz gdański były potraktowane poważnie, to być może do tej imprezy w ogóle by nie doszło - ocenił Brudziński.

Autor: kb/rzw / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24