Przewodniczący Rady Żoliborza alarmuje o rosnącej liczbie kradzieży rowerów. Pyta też, co zrobi policja, by przeciwdziałać temu zjawisku. Jego zdaniem, do zwalczania tego typu przestępstw mogliby zostać skierowani funkcjonariusze, którzy patrolują codziennie okolice domu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
Pod koniec czerwca do żoliborskiej policji zgłosiła się kobieta, która straciła rower przed kościołem św. Stanisława Kostki przy Hozjusza. Pozostawiła go przed budynkiem na czas nabożeństwa, a gdy wróciła nie było już po nim śladu. Policjanci przejrzeli od razu miejscowy monitoring i dowiedzieli się, kto stał za kradzieżą. "Patrolowcy wraz z pokrzywdzoną jeździli ulicami Żoliborza, w pewnym momencie zauważyli mężczyznę jadącego na rowerze pokrzywdzonej. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Na miejscu okazało się, że był on nietrzeźwy" - relacjonuje w komunikacie żoliborska policja.
Zatrzymany 35-latek usłyszał zarzut kradzieży, za którą odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Sprawa zakończyła się pomyślnie dla właścicielki roweru, ale nie każdy może liczyć na to, że odzyska skradziony rower. Często trafiają one na internetowe aukcje lub są rozkładane na części, co utrudnia ich namierzenie. O rosnącym problemie kradzieży jednośladów w dzielnicy alarmuje przewodniczący rady dzielnicy Żoliborz Piotr Wertenstein-Żuławski (Platforma Obywatelska).
"Zapięcia i blokady nie stanowią dla złodziei przeszkody"
"Niemal każdego dnia docierają informacje od mieszkańców o kradzieżach rowerów z piwnic, klatek schodowych, komórek lokatorskich i garaży podziemnych. Stosowane zapięcia i blokady nie stanowią dla złodziei przeszkody" - pisze przewodniczący w interpelacji skierowanej do władz dzielnicy. Domaga się informacji o tym, w jaki sposób policja zamierza przeciwdziałać fali kradzieży oraz statystyk dotyczących takich incydentów na Żoliborzu w latach 2018-2021.
"Czy policja podejmuje jakiekolwiek działania w celu zwalczania tych przestępstw? Czy część sił policyjnych tak skrupulatnie pilnujących każdego dnia okolic skrzyżowania Potockiej i Mickiewicza mogłaby zostać skierowana na podwórka i inne miejsca na terenie całego Żoliborza, gdzie mieszkańcy przechowują rowery?" - pyta Wertenstein-Żuławski.
Interpelacja została złożona 28 czerwca. Dotychczas nie udzielono na nią odpowiedzi. Nasza redakcja również zwróciła się do żoliborskiej policji z pytaniami o skalę zjawiska kradzieży rowerów w dzielnicy oraz informacje, jak często udaje się namierzyć sprawców i odzyskać jednoślady. Czekamy na odpowiedź.
Policjanci patrolują okolice domu Jarosława Kaczyńskiego
Radny nawiązuje do działań policji w rejonie domu Jarosława Kaczyńskiego, wicepremiera i prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Reporterzy tvn24.pl już przed rokiem ujawnili, że okolic willi pilnują policjanci - wówczas w ciągu doby zaangażowanych było nawet kilkunastu funkcjonariuszy. Natomiast wiosną tego roku, wspólnie z dziennikarzami magazynu "Czarno na białym", reporterzy przez miesiąc obserwowali ich działania. Ustalili, że w ciągu doby okolicy skrzyżowania Mickiewicza i Potockiej strzeże co najmniej 40 policjantów, zarówno umundurowanych i tajniaków w nieoznakowanych radiowozach.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak zastrzegał w rozmowie z TVN24, że "policja nie pilnuje domu wicepremiera", a jest tam jedynie ze względu na demonstracje odbywające się tam jesienią ubiegłego roku, do których może znów - w spontaniczny sposób - dochodzić. - Gdyby nie było zgromadzeń, to nas by tam nie było - zaznaczył Marczak.
I dodał: - Są prowadzone postępowania dotyczące gróźb pozbawienia życia, więc gdyby nas tam nie było, a doszłoby do nieszczęśliwego zdarzenia, to telewizje zadałyby mi pytanie, dlaczego policja nie zareagowała w sposób właściwy.
Jak ustrzec się przed kradzieżą?
Komenda Rejonowa Policji na Żoliborzu opublikowała pod koniec kwietnia kilka rad dotyczących bezpiecznego przechowywania jednośladów. W komunikacie czytamy, że najczęściej giną one z klatek schodowych, niskich balkonów, sprzed sklepów i bloków czy nieodpowiednio zabezpieczonych piwnic, komórek i garaży.
Policjanci sugerują, by zastosować mocne i profesjonalne blokady i linki. "Zostawiając rower tylko na 'chwilkę' przypnijmy rower do nieruchomej części otoczenia. Warto pamiętać, że linka powinna trzymać ramę z kołem, a nie tylko koło, które łatwo jest zdjąć" - przestrzegają. Radzą też, by postawić na dwa zabezpieczenia, a nie jedno, co spowolni złodzieja i zniechęci do sięgnięcia po naszą własność. Warto też zrobić zdjęcia roweru, co może ułatwić jego odnalezienie w przypadku kradzieży.
"Zadbajmy też o jak najlepsze zabezpieczenie naszej piwnicy, w której trzymamy rower - złodzieja goni czas, a zatem dobrze zabezpieczone piwnice będzie omijał" - wskazują funkcjonariusze. Uczulają też na nieznane nam osoby, które wchodzą do klatek schodowych i radzą, by wnioskować do administracji o montaż domofonu, jeśli w naszym budynku jeszcze go nie ma. "O wszystkich podejrzanych osobach zauważonych w okolicach naszego bloku, które na przykład coś wynoszą z piwnicy, wchodzą lub wychodzą z niej bez powodu, zawiadamiajmy policję" - apelują.
Jeśli stracimy rower, kradzież należy zgłosić na policję, podając miejsce zdarzenia i opis roweru. Potrzebne będą numery identyfikacyjne i cechy charakterystyczne jednośladu. Idąc do najbliższego komisariatu, warto mieć ze sobą dowód zakupu lub kartę gwarancyjną z numerami ramy. Policja podpowiada też, by obserwować aukcje internetowe, gdzie złodzieje mogą wystawić nasz rower na sprzedaż. Jeśli trafimy na taką ofertę, należy powiadomić o tym policję.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl