Na Żoliborzu giną rowery. Radny: policjanci pilnujący domu Jarosława Kaczyńskiego mogliby patrolować podwórka

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kilkunastu policjantów na jednej zmianie
Kilkunastu policjantów na jednej zmianieTVN24
wideo 2/3
Kilkunastu policjantów na jednej zmianieTVN24

Przewodniczący Rady Żoliborza alarmuje o rosnącej liczbie kradzieży rowerów. Pyta też, co zrobi policja, by przeciwdziałać temu zjawisku. Jego zdaniem, do zwalczania tego typu przestępstw mogliby zostać skierowani funkcjonariusze, którzy patrolują codziennie okolice domu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

Pod koniec czerwca do żoliborskiej policji zgłosiła się kobieta, która straciła rower przed kościołem św. Stanisława Kostki przy Hozjusza. Pozostawiła go przed budynkiem na czas nabożeństwa, a gdy wróciła nie było już po nim śladu. Policjanci przejrzeli od razu miejscowy monitoring i dowiedzieli się, kto stał za kradzieżą. "Patrolowcy wraz z pokrzywdzoną jeździli ulicami Żoliborza, w pewnym momencie zauważyli mężczyznę jadącego na rowerze pokrzywdzonej. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Na miejscu okazało się, że był on nietrzeźwy" - relacjonuje w komunikacie żoliborska policja.

Zatrzymany 35-latek usłyszał zarzut kradzieży, za którą odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Sprawa zakończyła się pomyślnie dla właścicielki roweru, ale nie każdy może liczyć na to, że odzyska skradziony rower. Często trafiają one na internetowe aukcje lub są rozkładane na części, co utrudnia ich namierzenie. O rosnącym problemie kradzieży jednośladów w dzielnicy alarmuje przewodniczący rady dzielnicy Żoliborz Piotr Wertenstein-Żuławski (Platforma Obywatelska).

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Zapięcia i blokady nie stanowią dla złodziei przeszkody"

"Niemal każdego dnia docierają informacje od mieszkańców o kradzieżach rowerów z piwnic, klatek schodowych, komórek lokatorskich i garaży podziemnych. Stosowane zapięcia i blokady nie stanowią dla złodziei przeszkody" - pisze przewodniczący w interpelacji skierowanej do władz dzielnicy. Domaga się informacji o tym, w jaki sposób policja zamierza przeciwdziałać fali kradzieży oraz statystyk dotyczących takich incydentów na Żoliborzu w latach 2018-2021.

"Czy policja podejmuje jakiekolwiek działania w celu zwalczania tych przestępstw? Czy część sił policyjnych tak skrupulatnie pilnujących każdego dnia okolic skrzyżowania Potockiej i Mickiewicza mogłaby zostać skierowana na podwórka i inne miejsca na terenie całego Żoliborza, gdzie mieszkańcy przechowują rowery?" - pyta Wertenstein-Żuławski.

Interpelacja została złożona 28 czerwca. Dotychczas nie udzielono na nią odpowiedzi. Nasza redakcja również zwróciła się do żoliborskiej policji z pytaniami o skalę zjawiska kradzieży rowerów w dzielnicy oraz informacje, jak często udaje się namierzyć sprawców i odzyskać jednoślady. Czekamy na odpowiedź.

Policjanci patrolują okolice domu Jarosława Kaczyńskiego

Radny nawiązuje do działań policji w rejonie domu Jarosława Kaczyńskiego, wicepremiera i prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Reporterzy tvn24.pl już przed rokiem ujawnili, że okolic willi pilnują policjanci - wówczas w ciągu doby zaangażowanych było nawet kilkunastu funkcjonariuszy. Natomiast wiosną tego roku, wspólnie z dziennikarzami magazynu "Czarno na białym", reporterzy przez miesiąc obserwowali ich działania. Ustalili, że w ciągu doby okolicy skrzyżowania Mickiewicza i Potockiej strzeże co najmniej 40 policjantów, zarówno umundurowanych i tajniaków w nieoznakowanych radiowozach.

Patrol przy ul. Mickiewicza

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak zastrzegał w rozmowie z TVN24, że "policja nie pilnuje domu wicepremiera", a jest tam jedynie ze względu na demonstracje odbywające się tam jesienią ubiegłego roku, do których może znów - w spontaniczny sposób - dochodzić. - Gdyby nie było zgromadzeń, to nas by tam nie było - zaznaczył Marczak.

I dodał: - Są prowadzone postępowania dotyczące gróźb pozbawienia życia, więc gdyby nas tam nie było, a doszłoby do nieszczęśliwego zdarzenia, to telewizje zadałyby mi pytanie, dlaczego policja nie zareagowała w sposób właściwy.

Policja wciąż tu jest, choć na pierwszy rzut oka jej nie widać
Policja wciąż tu jest, choć na pierwszy rzut oka jej nie widaćTVN24

Jak ustrzec się przed kradzieżą?

Komenda Rejonowa Policji na Żoliborzu opublikowała pod koniec kwietnia kilka rad dotyczących bezpiecznego przechowywania jednośladów. W komunikacie czytamy, że najczęściej giną one z klatek schodowych, niskich balkonów, sprzed sklepów i bloków czy nieodpowiednio zabezpieczonych piwnic, komórek i garaży.

Policjanci sugerują, by zastosować mocne i profesjonalne blokady i linki. "Zostawiając rower tylko na 'chwilkę' przypnijmy rower do nieruchomej części otoczenia. Warto pamiętać, że linka powinna trzymać ramę z kołem, a nie tylko koło, które łatwo jest zdjąć" - przestrzegają. Radzą też, by postawić na dwa zabezpieczenia, a nie jedno, co spowolni złodzieja i zniechęci do sięgnięcia po naszą własność. Warto też zrobić zdjęcia roweru, co może ułatwić jego odnalezienie w przypadku kradzieży.

"Zadbajmy też o jak najlepsze zabezpieczenie naszej piwnicy, w której trzymamy rower - złodzieja goni czas, a zatem dobrze zabezpieczone piwnice będzie omijał" - wskazują funkcjonariusze. Uczulają też na nieznane nam osoby, które wchodzą do klatek schodowych i radzą, by wnioskować do administracji o montaż domofonu, jeśli w naszym budynku jeszcze go nie ma. "O wszystkich podejrzanych osobach zauważonych w okolicach naszego bloku, które na przykład coś wynoszą z piwnicy, wchodzą lub wychodzą z niej bez powodu, zawiadamiajmy policję" - apelują.

Jeśli stracimy rower, kradzież należy zgłosić na policję, podając miejsce zdarzenia i opis roweru. Potrzebne będą numery identyfikacyjne i cechy charakterystyczne jednośladu. Idąc do najbliższego komisariatu, warto mieć ze sobą dowód zakupu lub kartę gwarancyjną z numerami ramy. Policja podpowiada też, by obserwować aukcje internetowe, gdzie złodzieje mogą wystawić nasz rower na sprzedaż. Jeśli trafimy na taką ofertę, należy powiadomić o tym policję.

O tym, że zjawisko kradzieży rowerów narasta na terenie stolicy informowaliśmy już latem ubiegłego roku:

Kradzieże rowerów w WarszawieKSP / tvn24.pl

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl