"Rano została zawarta umowa na rozbiórkę #CzarnyKot - służby z wykonawcą właśnie weszły na teren, gdzie przeprowadzona będzie likwidacja najsłynniejszej samowoli budowlanej w Polsce" – poinformował na Facebooku Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
"Trwa uprzątanie"
Podpisanie umowy z wykonawcą prac - firmą P.H.U. REC-TOM - potwierdził Andrzej Kłosowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Wykonawca wszedł na teren nieruchomości. Jest spisywane porozumienie z inwestorem w kwestii opróżnienia budynku. Inwestor zadeklarował, że sam to zrobi w poniedziałek. Odcinane będą media - wyjaśniał Kłosowski.
Po godzinie 13 Kłosowski poinformował, że odcięto media w całym budynku. – Trwa uprzątanie wnętrz przez właścicieli hotelu – powiedział tvnwarszawa.pl powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Tymczasem, jak zwróciła uwagę "Gazeta Stołeczna", z internetowej strony hotelu wynika, że odbędą się w nim dwa bale sylwestrowe. - To jest ubiegłoroczne zaproszenie, w tym roku zabawy nie organizujemy - powiedzieli dziennikowi przedstawiciele hotelu. Na drzwiach wejściowych pojawił się informacja: "Hotel czasowo nieczynny".
"Bardzo się cieszę"
Kłosowski podkreślił, że poniedziałkowe wydarzenia to przygotowania do właściwej rozbiórki budynku. We wtorek ma zostać rozstawione ogrodzenie wokół budynku. Wykonawca będzie miał maksymalnie 60 dni na zakończenie prac, które pochłoną 1,4 miliona złotych Przetarg był trzecim z kolei – poprzednie kończyły się fiaskiem, ponieważ oferty były wyższe, niż zakładał PINB.
- Bardzo się cieszę, że prawo wreszcie zostaje wyegzekwowane - skomentował w rozmowie z PAP burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski . - Nie ma nic gorszego na poziomie i krajowym, i lokalnym niż sytuacja, kiedy przepisy prawa pozostają martwe. Bardzo się cieszę, że służby nadzoru budowlanego znalazły siły i środki, by wyegzekwować własne decyzje - stwierdził Strzałkowski.
Sąd nad Czarnym Kotem
Czarny Kot początkowo był jednopiętrowym pawilonem, z czasem dobudowywano kolejne kondygnacje. Walka urzędników o rozbiórkę budynku toczy się od około 10 lat, ale dotąd właściciele hotelu skutecznie się przed nią bronili. Naczelny Sąd Administracyjny wydał jednak w połowie grudnia 2018 roku ostateczny wyrok. Wtedy też ruszyła procedura, która ma doprowadzić do wyburzenia hotelu.
Nakaz rozbiórki nie obejmuje parteru ani pierwszej kondygnacji.
Autorka/Autor: ran/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl