W pralni przedszkola przy Wiertniczej wybuchł pożar. 48 osób - w tym 43 dzieci i pięcioro opiekunów - ewakuowało się jeszcze przed przybyciem służb. Jak zapewniają strażacy, pożar został opanowany.
Zgłoszenie o zdarzeniu strażacy otrzymali około godziny 14.15. - Do zdarzenia zadysponowaliśmy pięć zastępów straży pożarnej. Na miejscu okazało się, że do pożaru doszło na poziomie minus jeden, w pralni. Wszystkie osoby, które znajdowały się w budynku, ewakuowały się jeszcze przed przybyciem służb. Nikomu nic się nie stało - relacjonował Bartosz Bajorek z warszawskiej straży pożarnej.
I doprecyzował, że w sumie było to 48 osób: 43 dzieci i pięcioro opiekunów. - Sytuacja została już opanowana, nie ma zagrożenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że spaleniu uległo jedno z urządzeń w pralni. Na szczęście ogień nie strawił wielu sprzętów - zapewniał Bajorek.
Przedszkole mieści się z budynku bliźniaczym. - W przylegającym budynku mieszkalnym nie stwierdziliśmy zagrożenia. Nie trzeba było ewakuować mieszkańców - dodał strażak.
Jak informował reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, przed godziną 15 na miejscu był już tylko jeden zastęp strażaków. Trwało oddymianie budynku. Akcja zakończyła się po 15.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl