Wszystko wydarzyło się przed godziną 6. - Ciężarowa wywrotka z piachem jechała Augustówką w kierunku Powsińskiej. Z nieustalonych przyczyn zjechała ze swojego pasa ruchu na przeciwny, wpadła do rowu niszcząc betonowy słup, na którym wisiała latarnia oraz kostkę przy przystanku autobusowym - opisywał Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.Jak dodał, to przystanek o nazwie SANTOCKA 01. - Całe szczęście, że w chwili zdarzenia nie było tu żadnego pasażera. Nie podjeżdżał też żaden autobus - zaznaczył. Marcinczak podkreślił, że zniszczenia są duże. - Uszkodzona jest sama ciężarówka i słup. Kostka jest połamana, wszędzie leżą jej odłamki - mówił. Piach z wywrotki się nie wysypał. Na miejscu pracowała policja. Przyjechała też karetka pogotowia. Jak podał nasz reporter, zabrała kierowcę ciężarówki do szpitala, "z niewielkimi obrażeniami".
- Prawdopodobną przyczyną całego zdarzenia było to, że kierowca zasłabł - poinformował z kolei Piotr Świstak z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji. - Poza nim nikt nie został poszkodowany - dodał.Na Augustówce nieprzejezdny był jeden pas ruchu.
Zdarzenie z ciężarówką na Augustówce
kw/ran