"Wszystkie jesteśmy u siebie". Manifa przejdzie przez centrum

Manifa przejdzie przez stolicę 8 marca
Manifa przejdzie przez stolicę 8 marca
Źródło: tvnwarszawa.pl
"Wszystkie jesteśmy u siebie" to hasło tegorocznej Manify, która w niedzielę przejdzie ulicami stolicy. Organizatorki zapowiadają, że zamierzają przejść obok ważnych dla feministek miejsc, takich jak siedziba Fundacji Feminoteka czy Skłot Syrena. Marsz rozpocznie się w samo południe. Sprawdź, gdzie możliwe są utrudnienia.

W tym roku uczestniczki i uczestnicy Manify wyjdą na ulice już po raz XVI. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów marsz wyruszy z pl. Wyzwolenia, na wysokości ul. Służewskiej, o godz. 12. Manifa przejdzie ul. Marszałkowską do pl. Zbawiciela i pl. Konstytucji. Potem manifowe platformy pojadą ul. Piękną, a piesi przemaszerują Wilczą, Kruczą i Wiejską. Na koniec uczestnicy protestu spotkają się przed Sejmem.

Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w Śródmieściu.

Przypomnijmy: w ubiegłym roku w Manifie wzięło udział kilka tysięcy osób.

O możliwych utrudnieniach poinformował także ZTM. Od godz. 12 do 15, w razie nieprzejezdności ulic, na trasy objazdowe mogą zostać skierowane linie 107, 116, 118, 131, 159, 166, 180, 222, 501, 519, 522.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Tu czujemy się jak u siebie"

- Chcemy przejść obok miejsc ważnych na feministycznej mapie Warszawy: Fundacji Feminoteka, Fundacji MaMa, Skłotu Syrena , czyli tych, w których czujemy się u siebie - wyjaśniła w rozmowie z PAP Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8 Marca, grupy organizującej Manifę.

Tłumaczyła też, skąd pomysł na hasło "Wszystkie jesteśmy u siebie":

- Chodzi o to, żeby zaznaczyć obecność kobiet w przestrzeni publicznej, żeby kobiety mogły czuć się u siebie wszędzie tam, gdzie funkcjonują - czy to w pracy, czy to domu, czy na ulicy.

Korolczuk podkreśliła, że organizatorzy Manify chcą nie tylko mówić o problemach, lecz także dyskutować o tym, w jaki sposób je przełamywać, w jaki sposób - jako obywatele i obywatelki - możemy się w to włączyć.

Manifa z kandydatkami na prezydenta

Jak podała "Gazeta Stołeczna", w marszu planują wziąć udział cztery kandydatki na prezydenta: Magdalena Ogórek, Anna Grodzka, Wanda Nowicka i i Iwona Piątek. Wśród uczestniczek i uczestników Manify będą one zbierać podpisy wymagane do startu w nachodzących wyborach.

Organizatorzy zaznaczają jednak, że Manifa nie ma charakteru politycznego. – Nie zapraszamy na platformę ani nie popieramy żadnych kandydatek, nie będzie też przemówień polityków – podkreśliła w rozmowie z gazetą Zofia Nawrocka z Porozumienia Kobiet 8 marca.

Protest w Dzień Kobiet

Międzynarodowy Dzień Kobiet to święto ustanowione w 1910 r. dla upamiętnienia strajku 15 tys. kobiet, pracownic fabryki tekstylnej w Nowym Jorku, które 8 marca 1908 r. domagały się praw wyborczych i polepszenia warunków pracy. Właściciel fabryki zamknął strajkujące w pomieszczeniach fabrycznych. W wyniku pożaru zginęło wówczas 129 kobiet.

Warszawską Manifę co roku organizuje Porozumienie Kobiet 8 Marca - nieformalna grupa kobiet, zawiązana w lutym 2000 r., by reagować na rażące przypadki dyskryminacji kobiet.

Każda Manifa jest poświęcona innemu problemowi społecznemu.

Tak uczestnicy Manify manifestowali rok temu:

Manifa przeszła przez centrum

PAP/jk/lulu

Czytaj także: