"Stracił panowanie, uderzył w słup". W ciężkim stanie trafił do szpitala

Ślady po nocnym wypadku w alei "Solidarności"
W alei "Solidarności" doszło nocą do groźnego wypadku
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Do groźnego w skutkach wypadku doszło nocą w alei "Solidarności". Jak relacjonują służby, młody kierowca stracił panowanie nad samochodem, po czym uderzył w przydrożny słup. Pogotowie zabrało nieprzytomnego mężczyznę do szpitala.

Do wypadku doszło po godzinie 3 tuż przed mostem Śląsko-Dąbrowskim przy zjeździe w ulicę Nowy Zjazd.

- Kierujący chevroletem najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup. Młody kierowca, rocznik 2001, został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim - poinformował Rafał Retmaniak z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.

Jak potwierdził nam Michał Skrzypa ze straży pożarnej, w zdarzeniu brał udział jeden samochód. - Kierowca w wyniku doznanych obrażeń stracił przytomność. Strażacy musieli wyciąć drzwi samochodu, żeby wykonać dostęp do poszkodowanego i przekazać go ratownikom medycznym - podał.

Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej.

Czytaj także: