Kierowca samochodu wjechał w przystanek tramwajowy w alei Jana Pawła II. Policja podała, że uciekł z miejsca zdarzenia. Nieco później funkcjonariusze odnaleźli dwie osoby, które miały podróżować tym autem. Trwa wyjaśnianie, kto prowadził.
Do kolizji doszło kilka minut po godzinie 11. Suzuki wpadło uderzyło w bariery, uszkadzając kilka przęseł oraz część wiaty przystanku Rondo "Radosława" 05, znajdującego się przy jezdni w kierunku centrum. Stłukła się spora część szyby. Auto stoi na pasie zieleni tyłem do kierunku jazdy, ma oderwany zderzak.
Informację o zderzeniu potwierdziła policja. - Nikomu nic się nie stało. Kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia - powiedziała przed południem Irmina Sulich z Komendy Stołecznej Policji.
Policjanci wyjaśniali na miejscu okoliczności kolizji. Odnaleźli też dwie osoby mogące mieć związek ze sprawą. - Zostały one wskazane jako osoby, które przebywały w tym pojeździe. Trwają czynności mające na celu ustalenie, kto nim kierował - wyjaśnia Sulich. Jak dodaje, przebadano je także pod kątem trzeźwości. W trakcie badania nie stwierdzono, by spożywały wcześniej alkohol.
Jak relacjonował Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl, były nieznaczne utrudnienia w ruchu, ponieważ na lewym pasie jezdni stały radiowozy. Tramwaje kursowały zmian.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl