Podczas naprawiania awarii wodociągowej przy Radzymińskiej wodociągowcy dokopali się do starych torów tramwajowych. Znalezisko zostało usunięte.
O awarii magistrali na Pradze Północ pisaliśmy w piątek. Wodociągowcy musieli rozkopać Radzymińską na wysokości numeru 65. Ulica była w tym miejscu zamknięta dla ruchu przed ponad dobę.
W czasie prac dokopali się do starych torów tramwajowych.
Tory na pamiątkę
- Na miejsce przyjechała też ekipa z Tramwajów Warszawskich, która obejrzała to miejsce. Ocenili, że to tory pod wagony starszego typu. Wycieli fragment z tego znaleziska, około metrowy, i zabrali go ze sobą na pamiątkę - relacjonował jeszcze w piątek Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.
Jak informuje portal trasbus.com, który opisuje historię stołecznej komunikacji, tramwaje Radzymińską jeździły w roku 1921 - dokładnie linia numer 7, której trasa wiodła z Grójeckiej przez Aleje Jerozolimskie, Krakowskie Przedmieście i most Kierbedzia.
Odtwarzanie jezdni
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji potwierdza, że w czasie prac robotnicy natknęli się na tory. - Usunęliśmy je, żeby skuć nawierzchnię, zrobić podbudowę i odtworzyć jezdnię, która została podmyta - wyjaśnia Marzena Wojewódzka, rzeczniczka MPWiK.
Jak zaznaczyła, w tym miejscu jest bardzo duży przewód. W wyniku jego awarii została zniszczona część drogi.
Radzymińska na tej wysokości ma zostać udostępniona całkowicie kierowcom w nocy lub w niedzielę rano. Jak podaje Zarząd Transportu Miejskiego, autobusy linii 138, 170, 338, N16 i N66 są skierowane na trasy objazdowe w obu kierunkach od skrzyżowania Ząbkowska / Radzymińska / Kawęczyńska: Kawęczyńska - Objazdowa - trasa Świętokrzyska - Zabraniecka (linia 138 do własnej trasy) - Naczelnikowska do swoich tras.
Stare torowisko na Radzymińskiej
mp/ran/pm