Przed godz. 10 kolejarze zamknęli przejazd w Międzylesiu, żeby wyremontować tory. Kierowcy muszą korzystać z objazdu oddalonego o dwa kilometry. Prace potrwają półtora tygodnia.
Wprawdzie przejazd przecinający ciąg ul. Zwoleńska-Żegańska miał być zamknięty o godz. 8, ale tak się nie stało. – Na miejscu pracowała komisja. Chodziło m.in. o ustawienie znaków – mówi Jan Telecki, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w stolicy.
Zamknęli po porannym szczycie
W końcu udało się zamknąć przejazd chwilę przed godz. 10, więc w porannym szczycie kierowcy uniknęli dodatkowych utrudnień. - Rozstawiono znaki, niektóre musiały być odsłonięte. Przejazdu przez tory jest już zamknięty. Ale w tej chwili nie ma chaosu i korków - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Prace potrwają do 25 września, czyli półtora tygodnia. Jan Telecki z Zakładu Linii Kolejowych w stolicy przekonuje, że remont jest niezbędny ze względu na zły stan techniczny torów i samego przejazdu.
Przejazd 2 kilometry dalej
Drogowcy zalecają objazd przez tory przejazdem oddalonym o ok. 2 kilometry od remontowanego odcinka. Chodzi o skrzyżowanie ul. Patriotów z Panny Wodnej i Izbicką.
W czasie prac, linia autobusowa 147 kursować będzie na trasie skróconej: DW. WSCHODNI... - Zwoleńska - PKP MIĘDZYLESIE (przystanek 04, po zachodniej stronie torów). Jak podaje Zarząd Transportu Miejskiego, uruchomiona zostanie autobusowa linia zastępcza Z47 kursująca na trasie: WIŚNIOWA GÓRA – al. Dzieci Polskich - Żegańska - PKP MIĘDZYLESIE (przystanek 03, po wschodniej stronie torów).
Przez dwa weekendy utrudniony będzie też przejazd pociągów na tym odcinku.
ran//ec