Na krajowej "siódemce" w Tarczynie doszło do potrącenia pieszego. Do wypadku został zadysponowany zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ruch w stronę Warszawy był wstrzymany przez około 1,5 godziny.
Do wypadku doszło przed 15 w pobliżu skrzyżowania alei Krakowskiej z ulicą Tarczyńską.
Informację o zdarzeniu potwierdził Jarosław Sawicki z policji w Piasecznie. - Na trasie numer 7 pieszy został potrącony przez auto - przekazał. Dodał, że policja kieruje ruch objazdami. Apelował też omijanie obwodnicy Tarczyna.
Zdarzenie jest na tyle poważne, że na miejsce wypadku został zadysponowany śmigłowiec LPR. - Mieliśmy takie zgłoszenie o 14:54 - poinformowała Kinga Czerwińska z sekcji prasowej LPR.
Na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - W czasie lądowania śmigłowca LPR droga została zablokowana w obu kierunkach. W tej chwili trasa w kierunku Krakowa jest już przejezdna i utrudnienia obejmują tylko jezdnię w kierunku Warszawy. Objazd prowadzi przez centrum Tarczyna - relacjonował.
Tak wyglądał korek po wypadku:
Jak dodał Węgrzynowicz, wygląda na to, że mężczyzna został potrącony na przejściu dla pieszych. - Ślady hamowania są na przejściu dla pieszych. Opel stoi kilka metrów za pasami, ma rozbitą szybę i uszkodzony lewy bok. Na przejściu stoi też dostawczy ford, który ma zniszczenia na tylnej części od prawej strony - przekazał reporter. Wygląda więc na to, że doszło nie tylko do potrącenia pieszego, ale też do kolizji między dwoma autami.
Na miejscu były straż pożarna i policja.
mp/pm