3 metry średnicy i 3 kilometry długości będzie miał nowy kolektor ściekowy, który powstanie pod ulicą Marymoncką. Jego budowa spowoduje jednak spore utrudnienia w ruchu. Na pół roku zamknięta zostanie jezdnia ul. Marymonckiej prowadząca w kierunku Pułkowej.
Jak informują urzędnicy, metoda bezwykopowa, którą posłużą się wodociągowcy, nie oznacza, że asfalt pozostanie nienaruszony. Konieczne będzie wykopanie komór do obsługi maszyn drążących, specjalnych otworów i połączenia powstającego kolektora z biegnącym równolegle kolektorem Burakowskim. Nie obędzie się zatem bez utrudnień dla kierowców.
Po jednym pasie
W najbliższy poniedziałek wieczorem jadących Marymoncką w kierunku Pułkowej czekają zmiany. Od skrzyżowania z ul. Przy Agorze będą musieli przejechać na zachodnią nitkę Marymonckiej, prowadzącą dotychczas jedynie w stronę Żoliborza. Tam będą mieli do dyspozycji jeden pas, podobnie jak jadący w przeciwną stronę. Zmiany będą obowiązywały na odcinku do węzła przed mostem Marii Skłodowskiej-Curie. Utrudnienia potrwają przez pół roku.
Więcej ścieków
Nowy kolektor biegł będzie równolegle do Burakowskiego, który został oddany w 1961 roku. Od ponad 50 lat płyną nim ścieki z centralnych i północnych dzielnic stolicy. Teraz, pod dnem Wisły, trafiają do oczyszczalni Czajka. Dzięki nowemu kolektorowi, jak zapewniają wodociągowcy, ścieki nie będą płynęły pod nadmiernym ciśnieniem i zmieści się ich w kolektorach więcej. To ma ograniczyć zrzuty burzowe do Wisły.
Po zakończeniu budowy nowego kolektora odtworzona zostanie nawierzchnia jezdni, a przy tzw. serku bielańskim przebudowany układ drogowy. Wszystkie prace mają się zakończyć w 2015 r i będą kosztowały ok. 194 mln zł.
TAK WYGLĄDA OCZYSZCZALNIA CZAJKA:
Kierownik Czajki o działaniu oczyszczalni
wp/ran
Źródło zdjęcia głównego: um.warszawa.pl