- Na prawym pasie, tuż przed tunelem, jadąc od strony Górczewskiej, pękła pokrywa studzienki. Na miejscu byli już drogowcy. Wygrodzili studzienkę barierami, postawili przyczepkę ze znakiem drogowym, podrapali się w głowy i odjechali - relacjonuje Tomasz Zieliński. - Kierowcy mają więc do dyspozycji dwa pasy zamiast trzech. Korek jest spory. Jedzie, ale powoli - dodaje reporter tvnwarszawa.pl.
Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w czerwcu. Wtedy uszkodzona była studzienka przy wjeździe na estakadę nad wolskimi skrzyżowaniami. Efektem był korek sięgający Żoliborza, a naprawa zajęła kilkanaście godzin, bo drogowcy wspólnie z wodociągowcami mieli problem z dopasowaniem właściwego rozmiaru klapy. W końcu zdecydowali się na wymianę metalowej opaski.
Awaria ma być usunięta "tak szybko, jak to możliwe". - Mamy nadzieję, że przed popołudniowym szczytem - powiedziała Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich.
Utrudnienia w al. Prymasa Tysiąclecia
r