Obwodnica przez Wesołą: walczą o tunel, którego kiedyś nie chcieli

[object Object]
S17 ma przebiegać przy Urzędzie Dzielnicy Wesoła
wideo 2/2

Przez centrum dzielnicy czy przez las? Taka debata toczy się w Wesołej, w sprawie Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Na stole są dwa warianty. Początkowo drogowcy sugerowali ten omijający centralną część dzielnicy. Zmienili jednak zdanie.

Temat S17 w Wesołej ciągnie się od co najmniej 20 lat. Według pierwszej koncepcji trasa miała przebiegać przez południową część dzielnicy, z dala od jej centrum, częściowo w tunelu. Taki projekt w 2007 roku dostał nawet decyzję środowiskową wydaną przez Grażynę Gęsicką - ówczesną minister rozwoju regionalnego w rządzie PiS. Później decyzja została unieważniona. Dziś o mijaniu domów podziemnym fragmentem drogi już nikt nie mówi.

Dwa warianty przebiegu S17 przez WesołąSąsiedzi dla Wesołej

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce teraz, by ta część WOW pobiegła przez centrum Wesołej - przy urzędzie gminy, przedszkolach i szkołach. Jak tłumaczy Małgorzata Tarnowska z mazowieckiego oddziału GDDKiA, ten wariant sugerują drogowcy, bo zmieniły się kryteria oceny lokalizacji. Pisząc jaśniej: początkowo najważniejszy przy wyborze był wpływ drogi na środowisko, a więc również jakość życia mieszkańców. Stanowił 3/4 całej oceny. W 2015 roku waga tego aspektu została jednak zrównana z pozostałymi kryteriami. Teraz na decyzję drogowców środowisko wpływa w 1/3. Liczy się dokładnie tak samo, jak kryteria techniczne i ekonomiczne.

Jeśli więc łatwiej i taniej będzie zbudować nasyp przez środek Wesołej, zamiast drogę na południu i w tunelu, to ta koncepcja zwycięży. I to właśnie wariant "zielony" forsuje teraz GDDKiA we wniosku o decyzję środowiskową przesłanym do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w... Białymstoku.

- W zeszłym roku sprawa trafiała do nas ze względu na to, że dyrektor RDOŚ w Warszawie jest mieszkańcem Wesołej - tłumaczy Beata Bezubik, regionalna dyrektor ochrony środowiska w Białymstoku.

Dodaje, że decyzji należy spodziewać się za dwa, trzy miesiące. Teraz wniosek jest na "etapie udziału społeczeństwa". A społeczeństwo jest w tej sprawie aktywne. - Dostajemy dużo uwag, znacznie więcej niż zwykle w podobnych sprawach. Są to jednak w większości głosy "jestem za" lub "jestem przeciw", a dla nas ważne są argumenty. To nie jest głosowanie - zaznacza Bezubik.

Głos i argumenty społeczeństwa

W Wesołej znacznie bardziej aktywni są przeciwnicy wariantu "zielonego" S17. Zachęcają, by pisać do RDOŚ. Mają nawet gotowe formularze, które można wypełnić i wysłać do Białegostoku lub zostawić w urzędzie dzielnicy. Dlaczego? Wyjaśnia to przedstawicielka stowarzyszenia Sąsiedzi dla Wesołej.

- To proste. Trudno znaleźć argumenty za wariantem "zielonym". "Czerwony" (z tunelem - red.) jest przebiegiem zakładanym od lat, zgodnym ze studium uwarunkowań. Mapy w urzędzie od 20 lat mają zaznaczony ten przebieg. Ludzie kupowali działki z dala od niego, płacili więcej, żeby nie mieszkać przy obwodnicy. Zamiana wariantu jest po prostu nieuczciwa wobec nich - mówi Joanna Gorzelińska, prezes organizacji.

Dodaje, że wariant "zielony" oznacza same straty społeczne, a zyskać mogą na nim tylko osoby, które kupiły działki w pobliżu "czerwonego" wariantu drogi, gdzie ziemia od dawna była tańsza. Gdyby obwodnica pobiegła przez centrum Wesołej, nieruchomości na południu dzielnicy nagle znacznie zyskałyby na wartości.

- Wariant "zielony" oznacza gigantyczny nasyp w samym środku dzielnicy, wycięcie jedynego parku publicznego. Będziemy mieli jeden mały otwór w dwukilometrowym nasypie. Teraz wielu mieszkańców Wesołej chodzi do piekarni, apteki, szkoły czy przedszkola właśnie przez Las Milowy, przez który prowadzi mnóstwo ścieżek i dróg rowerowych. Gdyby powstała tu obwodnica na nasypie, musielibyśmy zawsze chodzić przez jedną dziurę pod nim - mówi Joanna Gorzelińska.

Na dodatek wybór wariantu "zielonego" oznaczałby, że nie powstałby węzeł na terenie dzielnicy. Mieszkańcy, którzy chcieliby korzystać z obwodnicy, mogliby na nią wjechać jedynie w Rembertowie albo w miejscowości Zakręt.

Wariant zielony przebiegu S17 przez WesołąSąsiedzi dla Wesołej

"Większość straci, niewielu zyska"

Sąsiedzi dla Wesołej w zmianie frontu GDDKiA co do wariantu drogi dopatrują się nieczystego interesu. - W środę złożymy wniosek do prokuratora generalnego. Chcemy, żeby objął nadzorem procedurę administracyjną w sprawie przebiegu obwodnicy, żeby przyjrzał się temu, jak doszło do zmiany koncepcji w generalnej dyrekcji. Za dużo jest w tej sprawie niejasności, żeby tak to zostawić - zapowiada Gorzelińska.

Dodaje, że gdyby trasa została wytyczona według wariantu "zielonego", gorzej będzie się żyło niemal wszystkim mieszkańcom dzielnicy podzielonej na dwie części. Według niej, trudniejsza będzie wtedy komunikacja z centrum - dotarcie do przedszkoli, szkół, sklepów. Zapowiada, że jej stowarzyszenie nie dopuści do inwestycji w planowanym kształcie, będzie składać zażalenia i pozwy oraz protestować do skutku.

Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do GDDKiA. Chcieliśmy wiedzieć, dlaczego komisja oceny przedsięwzięć inwestycyjnych przy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poprosiła o zmianę kryteriów, która doprowadziła do zmiany wariantu S17 rekomendowanego przez drogowców dla Wesołej i jak standardowo wyglądają takie kryteria dla inwestycji drogowych. Czekamy na odpowiedzi.

Stowarzyszenie Sąsiedzi dla Wesołej zaznacza, że mieszkańcy rozumieją konieczność powstania obwodnicy, ale to wariant "czerwony" jest ich zdaniem uczciwy i lepszy. To też zmiana, bo 11 lat temu - jak pisze "Gazeta Stołeczna" - w dzielnicy głośno protestowano przeciwko obwodnicy w ogóle, choć forsowany był wówczas właśnie wariant "czerwony" i to z tunelem w rejonie domów.

Mieszkańcy Wesołej na 5 kwietnia zapowiadają protest przeciwko "zielonemu" wariantowi obwodnicy. Na rozdawanych ulotkach przekonują do budowy trasy na południu dzielnicy.

RDOŚ zazwyczaj przychyla się do rekomendacji drogowców. Gdyby tym razem wzięła pod uwagę protesty mieszkańców, w grę wszedłby wariant "czerwony", ale już nie w tunelu, tylko na powierzchni.

Koszt tunelu inwestor szacuje na około 270 milionów złotych.

mś/r

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24