Górczewska do zmiany: dwa pasy, więcej miejsca dla pieszych i rowerów

Ruszyły konsultacje w sprawie GórczewskiejArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Ruszyły konsultacje w sprawie wyglądu ulicy Górczewskiej po zakończeniu budowy II linii metra. Urzędnicy przedstawili mieszkańcom dwa warianty do wyboru. W obu zaproponowano dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdą stronę (zamiast trzech) i dwukierunkowe drogi rowerowe.

"Budowa II linii metra na Woli i Bemowie może zmienić Górczewską. Wielka arteria, która dziś często jest trudną do przekroczenia barierą, może stać się ulicą przyjazną pieszym, rowerzystom i kierowcom, z integrującymi przestrzeniami publicznymi, małą architekturą i dodatkową zielenią" - przekonują stołeczni urzędnicy.

Po zakończeniu budowy metra na Górczewskiej będzie w sumie aż pięć stacji. Urzędnicy nie mają więc wątpliwości. "Ruch drogowy się zmniejszy" - piszą. I dodają, że dzięki temu można myśleć o zmianę szerokości jezdni i przeznaczeniu większej przestrzeni dla rowerzystów i pieszych.

Czy tak się stanie? Głos decydujący ma należeć do mieszkańców. Rozpoczęte właśnie konsultacje społeczne trwają dokładnie cztery tygodnie (do 24 kwietnia). Urzędnicy chcą poruszyć takie tematy jak: liczba i lokalizacja miejsc postojowych, węzły przesiadkowe i przystanki oraz zieleń.

Dwa warianty zmian

Miasto przygotowało dwa wstępne warianty zmian.

Wariant numer jeden zakłada, że Górczewska będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdym kierunku (a nie trzy - jak obecnie).

Planuje się też dwukierunkowe drogi rowerowe po obu stronach ulicy, dodatkowe przejścia dla pieszych, przystanki autobusowe w zatokach, miejsca postojowe wzdłuż ulicy, miejsca reprezentacyjne o funkcji społeczno-integrującej, rzędy drzew i niskiej zieleni. Układ skrzyżowań ma być utrzymany bez zmian.

Wariant drugi również zakłada dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, ale z dodatkowym (trzecim) pasem autobusowym między Powstańców Śląskich a aleją Prymasa Tysiąclecia.

Oprócz tego miasto proponuje: rozbudowę skrzyżowania z Syreny, budowę dwukierunkowych dróg rowerowych po obu stronach ulicy i dodatkowe przejścia dla pieszych. Przystanki autobusowe miałyby być wytyczone częściowo na jezdni (a nie w zatokach, jak w poprzednim wariancie). Powstałoby także więcej miejsc postojowych wzdłuż ulicy, ciąg pieszy o funkcji społeczno-integrującej (na odcinku między Wola Parkiem o skrzyżowaniem z Księcia Janusza i Jana Olbrachta), więcej przestrzeni dla pieszych, rzędy drzew i krzewów.

Powyższe dwa opisy to na razie tylko propozycje. Dopiero przeprowadzone analizy i wyniki konsultacji mają stworzyć wytyczne do szczegółowych projektów przekształcenia Górczewskiej. Prace w terenie mają ruszyć po zakończeniu prac nad kolejnymi odcinkami II linii metra.

Jak wziąć udział w konsultacjach?

Jeśli ktoś chce wziąć udział w konsultacjach, może to zrobić na dwa sposoby. Po pierwsze - drogą mailową. Swoje uwagi można przesyłać na adres gorczewska@arup.com. Arup to nazwa firmy, która - na zlecenie miasta - przygotowała nowe pomysły na Górczewską.

Swoje spostrzeżenia można przekazać też osobiście - na spotkaniach konsultacyjnych. Tych w sumie jest sześc. Pierwsze w przyszły piątek 13 kwietnia, w Szkole Podstawowej numer 63 przy Płockiej 30. Ostatnie zaś we wtorek 24 kwietnia, w Szkole Podstawowej numer 388 przy Deotymy 25/33. Pełną listę można znaleźć na stronie miasta.

Spór o drzewa

Temat zagospodarowania Górczewskiej po budowie metra wzbudził w ostatnich dniach duże kontrowersje. Wszystko przez stanowisko burmistrza dzielnicy w sprawie przyszłej Górczewskiej, do którego dotarli aktywiści z Woli Mieszkańców.

Krzysztof Strzałkowski przekonywał, by nie sadzić drzew ani krzewów w pasie drogi, bo te zasłaniają znaki i niszczą ciężarówki (podobnych argumentów było więcej - opisywaliśmy je na naszym portalu). W mediach społecznościowych rozgorzała ostra dyskusja. Wiceprezydent Renata Kaznowska żartowała na Twitterze, by zapał i argumenty zachować właśnie na konsultacje. Sam Strzałkowski ostatecznie przyznał się do błędu i wycofał stanowisko.

Zapowiedział jednak, że konsultacje dotyczące Górczewskiej mogą być trudne. - Grupa osób, które chcą zwężania tej ulicy, jest głośna, ale wąska. Wola jest dość konserwatywna, jeśli chodzi o tego typu zmiany - mówił.

Zobacz jak wygląda budowa II linii metra na Woli

[object Object]
Kamień węgielny wmurowano 11 sierpniaLech Marcinczak/ tvnwarszawa.pl
wideo 2/4

kw/mś

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl