Autobus zsunął się z jezdni na torowisko i tam się... zaklinował. Składy nie jeździły przez 20 minut.
Do zdarzenia doszło około godziny 18 na skrzyżowaniu Puławskiej z Woronicza. - Autobus zawracał. Zsunął się z krawężnika i wpadł tylnym kołem w torowisko. Tam się zawiesił – relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl
Dodaje, że na miejsce przyjechał holownik MZA i wyciągnął zawieszony pojazd. - Ruch tramwajów był wstrzymany w kierunku centrum przez około 20 minut. Na miejscu pracowały służby tramwajów warszawskich i autobusów miejskich. Nie było policji – twierdzi Zieliński.