Radni Targówka mają spotkać się w przyszłym tygodniu na sesji w urzędzie dzielnicy. Nie mogą pracować zdalnie, bo czeka ich tajne głosowanie w związku z rezygnacją burmistrza. Urząd dzielnicy zapewnia jednak, że przygotowano właściwe środki bezpieczeństwa w związku z epidemią.
Nadzwyczajna sesja rady dzielnicy została zaplanowana na 29 kwietnia, czyli na najbliższą środę. Wnioskował o to zarząd Targówka, ale formalnie termin musi zaakceptować jeszcze przewodniczący rady. - Sesja zwołana jest w związku z rezygnacją burmistrza Sławomira Antonika ze stanowiska oraz koniecznością powołania nowego zarządu dzielnicy - informuje Rafał Lasota, rzecznik Targówka.
Burmistrz żegna się ze swoją funkcją, bo został wybrany na prezesa spółdzielni mieszkaniowej Bródno (nie może pełnić obu funkcji, stojąc na czele dzielnicy wydawałby decyzje dotyczące spółdzielni, której szefuje). Odwołanie burmistrza jest równoznaczne z odwołaniem jego zastępców. Powołany zostanie nowy zarząd. - Z tego powodu konieczne jest osobiste głosowanie tajne przeprowadzone wśród radnych dzielnicy - zaznacza Lasota.
Droga do urny z głosami
A to oznacza, że radni będą na miejscu i nawet część z nich – jak podczas ostatniej sesji rady miasta – nie będzie mogła uczestniczyć w obradach zdalnie. Lasota zapewnia, że w związku z epidemią urząd zorganizuje obrady w szczególny sposób.
Radni mają zostać wyposażeni w przyłbice, maski i rękawiczki, a urna do głosowania będzie jedna i zostanie ustawiona w sali sesji na parterze budynku. Jak podkreśla rzecznik, samorządowcy będą znajdowali się w siedmiu pomieszczeniach na terenie urzędu przy Kondratowicza, które "spełniają przyjęte standardy dotyczące zachowania odległości".
- Po wyczytaniu nazwiska radni będę podchodzili do urny i wrzucali głos. W każdej z siedmiu sal zostaną ustawione urządzenia umożliwiające bieżące obserwowanie sesji – zapowiada Lasota.
Koronawirus. Koncert dla bohaterów
Źródło: tvnwarszawa.pl