Robotnicy pracujący na budowie metra na Bródnie wykopali niewybuch. Na miejsce zostali wezwani saperzy, którzy przed godziną 14 wywieźli pocisk na poligon w Kazuniu. Zakończyła się ewakuacja szkoły oraz pobliskich budynków.
Policja otrzymała zgłoszenie przed godziną 11. Dotyczyło adresu Bazyliańska 7.
- Podczas prac na budowie metra ujawniony został jeden pocisk. Znajduje się w dziesięciometrowym dole. Na miejsce zostali wezwani saperzy - informowała Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji.
Więcej szczegółów zdradził rzecznik wykonawcy prac. - Operator koparki natknął się na metalowy obiekt, który okazał się niewybuchem. Doszło do tego w miejscu, gdzie wykonywaliśmy ściany szczelinowe - mówił Bartosz Sawicki, rzecznik firmy Gulermak.
Ewakuacja uczniów i mieszkańców
- Niewybuch jest już po wstępnych oględzinach policji. Stwierdzono, że jest to ten sam rodzaj pocisku lotniczego, co poprzednio, ale dużo lepiej zachowany - dodał.
Do wspomnianej sytuacji doszło w ubiegłym tygodniu. Podczas prac ziemnych operator koparki wydobył pocisk lotniczy, który utknął pomiędzy zębami łyżki koparki. Akcja służb trwała wtedy ponad trzy godziny. Ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków oraz okoliczną szkołę.
Tym razem też zapadła decyzja o ewakuacji. Jak przekazał nam Sawicki, służby zarządziły ewakuację uczniów szkoły przy ulicy Świętego Hieronima oraz budynków przy Bazyliańskiej 7, Rembielińskiej 21A, 23 oraz pierwszej klatki spod numeru 19.
- Policjanci chodzą do domów, pukają do mieszkań i proszą mieszkańców o opuszczenie budynku. Wyznaczono 350-metrową strefę bezpieczeństwa. Jak informują policjanci, szacuje się, że taka właśnie jest siła rażenia odkrytego pocisku. Względy bezpieczeństwa są tu najważniejsze - relacjonował Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.
Jak ustalił reporter, ewakuacja szkoły rozpoczęła się około 13.15. Wcześniej dyrekcja czekała na sygnał policji. - Dzieci są w klasach z kurtkami, żeby mogły szybko opuścić budynek. Czekają tylko na decyzję policji - opowiadał po godzinie 12 Węgrzynowicz.
Akcja saperów
Saperzy dotarli na miejsce około godziny 13. Do usunięcia mieli pocisk lotniczy o wymiarach 30 na 60 centymetrów. Ich działania na budowie metra zakończyły się chwilę przed 14. - Pocisk został załadowany przez saperów na ciężarówkę, która odjechała stąd na sygnale - przekazał nasz reporter.
Informację o zakończeniu akcji potwierdziła policja. - Pocisk zostanie zdetonowany na poligonie w Kazuniu - zaznaczyła Paulina Onyszko. - Umożliwiamy już powrót mieszkańców do domów oraz uczniów do pobliskiej podstawówki - dodała.
Nie jeździły tramwaje
Utrudnienia czekają pasażerów komunikacji miejskiej. - Wszystkie tramwaje linii 1, 2, 4, 25 i 41 kursują na trasie skróconej do ronda Żaba - ostrzegał rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz. Precyzował też, że z ruchu wyłączony został odcinek trasy od ronda Żaba do krańca Żerań Wschodni.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl