- Takich przypadków zawsze jest za dużo, bo chcielibyśmy, żeby nie było ich wcale. Po to jednak współpracujemy z odpowiednimi służbami, by wyciągać konsekwencje wobec sprawców - mówi Marek Pogorzelski, rzecznik Nextbike, operatora rowerów Veturilo po piątkowej dewastacji na Targówku.