Parkingi to "błąd urbanistyczny". Proponują mokradła na placach w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Plac Konstytucji w przyszłościProjekt "Śródmiejskie mokradła"/Jakub Bąbik, Aleksandra Krawczyk, Monika Popkiewicz

Zamiast zaparkowanych gęsto samochodów, trawy, krzewy, drzewa, a nawet łąki, mchy i trzciny - taką wizję śródmiejskich placów Bankowego, Defilad i Konstytucji snuje trójka studentów wydziału architektury Politechniki Warszawskiej. Ich zdaniem to kierunek, w którym powinno iść miasto w obliczu ekstremalnych zmian klimatycznych.

Projekt "Śródmiejskie mokradła" nie jest nowy. Przygotowana przez troje studentów Politechniki Warszawskiej - Jakuba Bąbika, Aleksandrę Krawczyk i Monikę Popkiewicz - wizja utworzenia mokradeł na placach stołecznego Śródmieścia została zgłoszona w ubiegłym roku do konkursu "FUTUWAWA. Jak będziemy mieszkać w Warszawie przyszłości?" organizowanego przez Fundację Puszka oraz ratusz. Studenci wzięli na tapet trzy place: Bankowy, Defilad i Konstytucji.

Parkingi na placach - "błąd urbanistyczny"

"Wycieczka po satelitarnej mapie Warszawy zainspirowała nas do wykorzystania potencjału największych zabetonowanych terenów miasta - parkingów. Na mapie widać jak na dłoni, że miejsca postojowe zdominowały Warszawę. Zajmują większość powierzchni nawet najbardziej reprezentacyjnych placów" - czytamy w opisie projektu na stronie konkursowej.

"Uważamy, że ten błąd urbanistyczny można skutecznie naprawić i betonowe połacie zamienić w miejskie mokradła. Będą to tereny, które utworzą w tkance miasta zielone oazy, czyli tereny zdolne magazynować wodę. Chcemy wprowadzić do miasta zieleń inną od trawników spotykanych na miejskich skwerkach. Oprócz drzew i krzewów zwykle spotykanych w parkach, będą tam łąki, mchy, trzciny i rośliny wodne" - argumentują autorzy.

Plac Konstytucji obecnieProjekt "Śródmiejskie mokradła"/Jakub Bąbik, Aleksandra Krawczyk, Monika Popkiewicz

"Śródmiejskie mokradła" przepadły w konkursowej rywalizacji z innymi projektami. Autorzy nie zdobyli ani nagrody, ani wyróżnienia w żadnej z kategorii. Jednak po kilku miesiącach pomysł przebił się do szerszego grona odbiorców za sprawą mediów społecznościowych. Jego wizualizacje zaczęli udostępniać miejscy aktywiści, a pod ich postami rozgorzały dyskusje.

O projekcie przypomniał między innymi radny z Pragi Północ Grzegorz Walkiewicz. Na swojej stronie na Facebooku zamieścił wizualizacje pokazujące, jak mógłby wyglądać odmieniony według wizji studentów plac Konstytucji.

"Śródmiejskie mokradła" to manifest

O co chodzi w "Śródmiejskich mokradłach" pytamy jedną z autorek projektu Monikę Popkiewicz. - Zasadniczo projekt jest manifestem, który ma pobudzić myślenia o tym, jak zagospodarowujemy przestrzeń i czy można zrobić z nią coś lepszego. Nie należy odbierać go zbyt dosłownie. Pokazujemy raczej kierunek, w którym powinno pójść miasto. Kierunek wyrażony dość radykalnie, dlatego, że naszym zdaniem Warszawa, jak i wiele innych współczesnych miast ma silną potrzebę zmian. To też odpowiedź na kwestię zmian klimatycznych. Coraz częściej doświadczamy ekstremalnych zjawisk, takich jak wysokie temperatury czy obfite opady deszczu - tłumaczy Popkiewicz.

Jak zauważa, utarła się wizja futurystycznych miast jako miejsc, gdzie wyrastają szklane wieżowce, a pomiędzy nimi latają samochody. - Naszym zdaniem to nie jest odpowiedni kierunek. Uważamy, że należy wracać do natury z zastosowaniem metod low-tech, a w tym przypadku sadzenia zieleni i tworzenia powierzchni o wysokich zdolnościach oczyszczania powietrza i magazynowania wody. W ten sposób tworzyć lepsze miejsce do życia - twierdzi współautorka "Śródmiejskich mokradeł".

Zaznacza, że to właśnie centra miast mierzą się z takim problemami jak wyspy ciepła i niedobór powierzchni biologicznie czynnej. W Śródmieściu nie ma zbyt wiele zieleni, która mogłaby ochładzać nagrzane powietrze. - Ten projekt to też odpowiedź na potrzeby ludzi w mieście. Wybraliśmy te konkretne przestrzenie, bo chcieliśmy pokazać, że nawet w tak gęstej tkance, jest miejsce na zieleń - dodaje Monika Popkiewicz. Podkreśla również, że parkingi w tych miejscach to zmarnowany potencjał wizerunkowy oraz środowiskowy.

Nasza rozmówczyni zastrzega, że "Śródmiejskie mokradła" to nie projekt wykonawczy. Ale koncepcja jest prosta, a jej główna idea to stworzenie ogrodu deszczowego zatrzymującego wodę. - W momencie, gdy spadłby ulewny deszcz, woda zamiast spływać od razu do studzienek i nadwyrężać możliwości kanalizacji miejskiej, byłaby magazynowana przez rośliny. Potem stopniowo woda paruje i ochładza nagrzane powietrze - podsumowuje Monika Popkiewicz.

Plac Konstytucji w przyszłości po opadach deszczuProjekt "Śródmiejskie mokradła"/Jakub Bąbik, Aleksandra Krawczyk, Monika Popkiewicz

Przeczytaj także: Drzewa, nowe place i lustro wodne zamiast tunelu dla samochodów. Tak zmieni się rejon Złotej i Zgody

Konkurs na koncepcję architektoniczną dla ulic Złotej i Zgoda
Konkurs na koncepcję architektoniczną dla ulic Złotej i ZgodaMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Projekt "Śródmiejskie mokradła"/Jakub Bąbik, Aleksandra Krawczyk, Monika Popkiewicz

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl