Słynna kamienica na rogu Nowego Światu i Alej Jerozolimskich trafiła do rejestru zabytków. W czasach PRL-u budynkowi towarzyszyła propagandowa otoczka, jego wzniesienie wpisywało się w realizowany przez ówczesne władze program ideowy. Na elewacji do dziś widnieje napis: "Cały naród buduje swoją stolicę".
Decyzję o wpisaniu budynku przy Nowym Świecie 15/17 do rejestru zabytków podjął mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków Jakub Lewicki. Gmach powstał w latach 1948-51, na miejscu dwóch zniszczonych w trakcie wojny kamienic. "Formę zabytku dobrze obrazuje relacja prasowa z 1948 (gazeta 'Stolica'): trzeba było wznieść taki dom, który by z jednej strony harmonizował z zabytkową zabudową Nowego Światu, z drugiej nawiązywał w odpowiedni sposób do współczesnej wysokiej, bo pięciopiętrowej zabudowy Alej" - napisał konserwator.
Budowa kamienicy była jednym z elementów programu ideowego realizowanego przez ówczesne władze. Miał to być "gmach godny wielkiego dzieła jakie prowadzi Naczelna Rada Odbudowy Warszawy". Z tego powodu na elewacji wykuto charakterystyczny napis: "Cały naród buduje swoją stolicę", który znany jest prawdopodobnie wszystkim warszawiakom. Jak przekazał konserwator, ze względu na eksponowaną lokalizację budynkowi nadano propagandowy charakter, a jego rangę podkreślono poprzez umieszczenie w nim tymczasowo Naczelnej Rady Odbudowy Warszawy.
Przed wojną kamienica mieściła słynny "Cafe Club"
Pierwsza duża kamienica stanęła tu (na posesji nr 15) w 1823 roku według projektu Adolfa Schucha dla Antoniego Husaka. Została przebudowana i podwyższona o jedno piętro (do czterech kondygnacji) według projektu Józefa Hussa w 1882 roku. Była wtedy własnością kupca herbacianego Wsiewołoda Istomina. Około 1932 roku powstał tu zespół nowoczesnych lokali "Café Club", które zajmowały także trzy piętra kamienicy, a od strony Alej Jerozolimskich dobudowano parterowy pawilon z tarasem na dachu. Były tu restauracja, kawiarnia i dansing.
W okresie okupacji lokal "Café Club" był dostępny tylko dla Niemców. Gwardia Ludowa dwukrotnie dokonała w nim zamachu (24 października 1942 roku i 11 lipca 1943 roku). Kamienica została zniszczona w czasie wojny.
Mozaika na łączniku upamiętnia historię budynku
Po oddaniu nowego obiektu do użytku, w 1950 roku był on czasowo wykorzystywany przez Związek Zawodowy Pracowników Kultury i Sztuki, ostatecznie stał się siedzibą otwartego 22 lipca 1951 roku, jednego z pierwszych w Warszawie, Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki. Na parterze zaprojektowano przestrzeń kawiarnianą z tarasem ogródka letniego, na piętrze salę zebrań, w piwnicy przestrzeń wystawową. Nie zrealizowano zamierzeń zakładających usytuowanie przed budynkiem grupy rzeźbiarskiej upamiętniającej zamach na Niemców w "Cafe Clubie" oraz uzupełnienie otoczenia budynku o zieleń projektowaną.
W latach 60. powrócił pomysł przygotowania dekoracji artystycznej na ścianie łącznika związanej z historią miasta i budynku. "Mozaika autorstwa Władysława Zycha, wykonana po jego śmierci przy udziale Wandy Zych i Jędrzeja Krysińskiego, zrealizowana została ze środków Społecznego Funduszu Odbudowy Stolicy, a jej uroczyste odsłonięcie nastąpiło 21 lipca 1964 roku. W związku z realizacją mozaiki ukazującej grupę zamachowców konieczny był demontaż dekoracyjnego kartusza z syreną, który przeniesiony został nad wejście do budynku od strony ulicy Nowy Świat" - opisuje konserwator zabytków. Podkreśla, że jest to jedna z czołowych realizacji Władysława Zycha. Jego inne prace można zobaczyć na takich obiektach jak Sejm RP oraz Dom Chłopa.
Jak zaznaczył konserwator, budynek przy Nowym Świecie 15/17 cechuje się istotnymi walorami artystycznymi dostrzegalnymi w kompozycji elewacji oraz zastosowanym kostiumie architektonicznym. Pomimo iż nieruchomość zaprojektowano jako jedną funkcjonalną całość, zachowano odrębność stylistyczną przedwojennych części budynku, pozwalającą odczytać historyczne podziały hipoteczne.
Projektowali ją czołowi architekci Biura Odbudowy Stolicy
Budynek przy Nowym Świecie 15/17 jest też, zdaniem konserwatora zabytków, cennym dokumentem działalności projektowej czołowych architektów Biura Odbudowy Stolicy, czyli Zygmunta Stępińskiego i Mieczysława Kuźmy.
"Kompleksowy projekt zabudowy dwóch narożnych posesji, scalonych nową funkcją, jest na terenie Warszawy cennym przykładem połączenia w jednej nieruchomości rekonstrukcji zabudowy dawnej i stylizacji w duchu architektury socrealistycznej ze swobodną kreacją wnętrz o charakterze użytkowym i reprezentacyjnym. Nie bez znaczenia są również powiązania z historią przedwojennych budynków" - podsumował prof. Jakub Lewicki.
W swojej najnowszej historii budynek był też świadkiem takich wydarzeń, jak starcia uczestników marszu narodowców z policją. Podczas manifestacji zorganizowanej 11 listopada 2020 roku w rejonie ronda de Gaulle'a doszło do zamieszek. Tuż przy salonie Empik i bramie z mozaiką 17 zgromadzili się uczestnicy marszu z racami i petardami, które rzucali w stronę policji. Wiele z nich odbiło się od elewacji budynku. Manifestanci usiłowali też forsować bariery odgradzające wejście na podwórko. Ostatecznie zostali zepchnięci przez funkcjonariuszy na jezdnię. Nagranie z tego zajścia opublikowało później MSWiA:
Źródło: PAP / tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWKZ