Po przyjęciu przez posłów ustawy anty-TVN przed budynkiem Sejmu zgromadziło się kilkaset osób protestujących w obronie wolnych mediów. Niektórzy z nich wyzywali i popychali opuszczającego Sejm posła Konfederacji Dobromira Sośnierza. - Zostały wszczęte czynności w kierunku naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego - przekazał w czwartek zastępca rzecznika Komendy Stołecznej Policji Rafał Retmaniak.
Jak zaznaczył Retmaniak, czynności zostały podjęte "w związku z filmikami i doniesieniami medialnymi".
Sam poseł Sośnierz powiedział w czwartek, że dzwoniła do niego policja: - Mam się stawić na komisariacie. Najwyraźniej zostało wszczęte postępowanie.
Te słowa potwierdził policjant: - Pan poseł został wezwany na przesłuchanie.
Jak opisywaliśmy na tvn24.pl, po przyjęciu przez posłów ustawy anty-TVN przed budynkiem Sejmu zgromadziło się kilkaset osób w obronie wolnych mediów. Demonstrujący przynieśli ze sobą biało-czerwone flagi. Skandowali hasła dotyczące wolności mediów. W pewnym momencie zgromadzeni zaczęli wyzywać i popychać posła Konfederacji Dobromira Sośnierza. Parlamentarzysta opuścił teren Sejmu w asyście policji.
Sośnierz, podobnie jak większość koła Konfederacji, podczas głosowania nad ustawą anty-TVN wstrzymał się od głosu. Za ustawą głosowało 228 posłów, przeciw było 216, wstrzymało się 10 osób.
"Nastąpił fizyczny atak na posła Dobromira Sośnierza. Takie zachowania są skandaliczne i skrajnie szkodliwe społecznie. Cała klasa polityczna powinna potępić takie zachowanie" - napisał na Twitterze w środę późnym wieczorem premier Mateusz Morawiecki.
Lider Porozumienia i były wicepremier Jarosław Gowin ocenił, że "ten atak jest skandaliczny, zasługuje na jednoznaczne potępienie wszystkich sił parlamentarnych i tak naprawdę wszystkich Polaków". Zdaniem Gowina to, że manifestanci wyrażali oburzenie przyjęciem przez Sejm ustawy anty-TVN jest w pełni uzasadnione. - Też uważamy tę ustawę za skandaliczną - zaznaczył w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie. - Natomiast jakiekolwiek formy fizycznej, a mówiąc szczerze, także słownej agresji, motywowane różnicami politycznymi, to jest naruszenie dobrego etosu polskiej kultury, polskiej demokracji, a moim zdaniem także prawa - podkreślił. W jego ocenie osoby, które zaatakowały posła Konfederacji, "powinny być pociągnięte do odpowiedzialności karnej".
Atak na posła Sośnierza potępili także posłowie Koalicji Obywatelskiej. "Nie można naruszać nietykalności. W żadnym przypadku. To, że się z kimś fundamentalnie nie zgadzamy, nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Nie ma mojej zgody na jakąkolwiek formę przemocy" - napisał w środę na Twitterze poseł KO Michał Szczerba.
"Atak na posła i na każdą inną osobę jest niedopuszczalny i musi spotkać się z konsekwencjami prawnymi. Trzeba reagować zawsze, nie tylko wtedy, kiedy to dla niektórych wygodne. Zło jest złem. Nie dajmy się zarażać nienawiścią i pogardą" - napisała w czwartek na Twitterze wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO).
Ustawa anty-TVN
Ustawę anty-TVN posłowie przegłosowali w środę wieczorem. Ustawa zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Nowe przepisy, których projekt złożyli w Sejmie posłowie PiS, w zgodnej opinii komentatorów wymierzone są w niezależność stacji TVN. Przeciwko zmianom w ustawie medialnej zaprotestowało wielu dziennikarzy, polityków i instytucji.
Autorka/Autor: katke
Źródło: PAP, tvn24.pl