Na licytację trafił budynek przy ulicy Obrońców 13, część Kolonii Łaskiego z dwudziestolecia międzywojennego. Cenę wywoławczą ustalono na 2,6 miliona złotych.
Przetarg na sprzedaż willi miasto ogłosiło pod koniec listopada ubiegłego roku. Na wtorek, 25 lutego, została zaplanowana licytacja nieruchomości. Cenę wywoławczą budynku o powierzchni użytkowej 252 metrów kwadratowych ustalono na kwotę 2,6 miliona złotych. Przed przystąpieniem do licytacji wymagane było wpłacenie wadium w wysokości 260 tysięcy złotych. O sprzedaży willi jako pierwszy poinformował portal warszawa.naszemiasto.pl.
Część Kolonii Łaskiego
Jak informuje stołeczny ratusz, willa została wybudowana w latach 1926-1929. Znajdują się w niej trzy lokale mieszkalne, które są obecnie puste. Budynek jest w złym stanie technicznym. Od 1979 roku znajduje się w rejestrze zabytków jako część układu urbanistycznego "Saska Kępa", który jest pod ochroną konserwatorską.
Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu mogą być tylko mieszkania z "funkcją usługową o charakterze lokalnym".
Budynek przy Obrońców 13 wchodzi w skład szeregowych domów Kolonii Łaskiego, zwanej tak od właściciela posesji, na której powstała. Założenie powstało na podstawie projektu architekta Włodzimierza Galla. Cechą charakterystyczną budynków kolonii są wysokie, spadziste dachy oraz małe ganki i ogródki. Budynki tworzą zwartą pierzeję i posiadają wspólne ściany nośne.
Na fasadzie budynku przy Obrońców 13 znajduje się kartusz herbowy. Widać na nim herb Korab z murowaną wieżą, używany przez rodzinę Jana Łaskiego. Powyżej znajduje się data rozpoczęcia budowy willi - 1926 rok.
Wolą sprzedać, niż remontować
Dlaczego miasto zdecydowało się na sprzedaż zabytku? - Kamienica wymaga gruntownego remontu pod nadzorem konserwatora zabytków. Decyzja o sprzedaży budynku wynika z właściwego gospodarowania zasobem komunalnym. Za środki, które trzeba byłoby przeznaczyć na modernizację tej kamienicy, aby nadawała się do zamieszkania i jako zabytek nie ulegała degradacji, można wyremontować znacznie więcej mieszkań na terenie dzielnicy - wyjaśnia Michał Szweycer z zespołu prasowego Urzędu Dzielnicy Praga Południe.
Zatem miasto uznało, że bardziej opłaca się sprzedać nieruchomość, niż finansować kosztowny remont. Jak zaznacza Szweycer, kamienica jest pod konserwatorską ochroną, więc urzędnicy nie mają obaw, że zostanie rozebrana i w jej miejsce pojawi się coś innego.
- Dzięki sprzedaży dzielnica zyska dodatkowe środki finansowe. A planowanych wydatków na cele mieszkaniowe jest sporo, jak choćby remonty innych mieszkań w zasobie komunalnym (w 2024 roku wyremontowano prawie 200 mieszkań za kwotę około 10 milionów złotych) czy planowana budowa dwóch budynków z 40 nowymi lokalami - podkreśla przedstawiciel południowopraskiego ratusza.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl