Zamalowany w czerwcu ubiegłego roku mural "Foton" znowu można podziwiać na ścianie budynku przy Targowej 15. O powrót PRL-owskiej reklamy z lat 70. walczyli społecznicy.
"Król Foton wrócił na Targową! Mural, który od lat 70. ub. wieku codziennie witał podróżnych i mieszkańców, po rekonstrukcji wygląda naprawdę pięknie. Łza się w oku kręci na myśl, że tak mógłby wyglądać oryginał po jego oczyszczeniu i odnowieniu zniszczonych fragmentów, o co, prócz wpisu do rejestru zabytków zabiegaliśmy" - napisało w środę na Facebooku stowarzyszenie Dla Pragi. I zapowiedziało, że na tym nie koniec walki.
Prascy aktywiści chcą przywrócić mural "Jubiler", który został zamalowany na ścianie obok tej samej kamienicy. Postulują także rozbiórkę przybudówki, która zasłania część "Fotonu" oraz "inne rozwiązanie akustyczne w miejsce ekranu", który psuje ekspozycję ściany.
Zamalowane murale
W czerwcu ubiegłego roku zamalowane zostały dwa murale. Jednym z nich była reklama błon fotograficznych Warszawskiego Zakładu Fotochemicznego "Foton", a drugim - reklama producenta biżuterii "Jubiler". Nie jest do końca jasne, jak mogło do tego dojść.
Jak informowała nas wówczas rzeczniczka Pragi Północ, zgodę wydał mazowiecki konserwator zabytków. Tyle że sam konserwator nazywał zniszczenie malunków "strasznym barbarzyństwem". Zachowania murali domagał się urząd miasta, ale pismo które przesłał do wspólnoty mieszkaniowej, było spóźnione. W końcu konserwator przyznał, że w wydawaniu zgody doszło do "uchybień", także po stronie jego urzędu. Zapowiedział konsekwencje wobec osoby, która wydała decyzję. Nie wiemy, czy tak się ostatecznie stało.
Zapadła decyzja, że mural "Foton" ma wrócić. Początkowo rozważano odzyskanie go spod warstwy nowej farby. Dokonano nawet pierwszych "odkrywek". Ale ostatecznie zdecydowano się namalować go od nowa, w historycznej formie. Barwy ma nieco żywsze niż wyblakły oryginał w swojej schyłkowej postaci.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl