Podkowa Leśna wygrała "Bitwę o wozy". Burmistrz: to miłe, ale nie mamy straży pożarnej

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Bitwa o wozy strażackie
Bitwa o wozy strażackieTVN24
wideo 2/3
Bitwa o wozy strażackieTVN24

Podkowa Leśna jest jedną z gmin, które wygrały ministerialny konkurs "Bitwa o wozy" w województwie mazowieckim. - To jest dla nas miłe zaskoczenie, choć nie mamy Ochotniczej Straży Pożarnej - przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl burmistrz Artur Tusiński. Gmina musi scedować wygraną na wybraną jednostkę OSP, inaczej wygrana przepadnie.

Akcją "Bitwa o wozy" Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chciało zachęcić wyborców z mniejszych gmin (do 20 tysięcy mieszkańców) do głosowania w wyborach prezydenckich. Te z największą frekwencją w każdym województwie otrzymały środki na sfinansowanie wozu gaśniczego o wartości około 800 tysięcy złotych. Na początku lipca minister Mariusz Kamiński przekazał promesy na zakup wozów strażackich dla 16 gmin, które zwyciężyły w pierwszej odsłonie "Bitwie o wozy".

W województwie mazowieckim, zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze konkursu (objęła 49 gmin podzielonych według granic byłych województw), wygrała gmina Michałowice. Ale zasady są takie, że nie można otrzymać dwóch wozów, dlatego nagroda miała trafić do kolejnej gminy na liście frekwencyjnych prymusów. Tym okazała się Podkowa Leśna, gdzie - jak podawało MSWiA - głos oddało 81,72 procent mieszkańców.

Muszą scedować nagrodę, bo nie mają OSP

Problem w tym, że w Podkowie Leśnej nie ma Ochotniczej Straży Pożarnej. - Nie mamy i nigdy nie mieliśmy takich tradycji, bo miasto jest dość młode. To jest dla nas miłe zaskoczenie, choć to już kolejny raz, gdy mamy tak wysoką frekwencję - chwali się w rozmowie z tvnwarszawa.pl burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński.

Co zatem stanie się z wygraną? - Od mazowieckich strażaków dowiedziałem się, że jeżeli nie scedujemy nagrody na którąś z Ochotniczych Straży Pożarnych, to te pieniądze przepadną. Chciałem zapytać o zdanie mieszkańców, ale, niestety, mam za mało czasu. Decyzję trzeba podjąć w trybie pilnym do czwartku do godziny 14. Wszystko więc wskazuje na to, że wygraną oddamy jednostce, która leży najbliżej Podkowy Leśnej i najczęściej u nas interweniuje, czyli OSP Milanówek - zapowiada burmistrz.

Dodaje, że nagrody nie można wykorzystać albo wymienić na inny cel. - Ale nie ma tego złego. My nie możemy kupić wozu, ale przynajmniej straż pożarna zyska. Oby tylko jak najrzadziej musieli z niego korzystać - podsumowuje Tusiński.

13-letni wóz pójdzie w odstawkę?

A strażakom z Milanówka sprzęt zdecydowanie by się przydał. Bo, jak mówi nam naczelnik jednostki Sławomir Wieleciński, nowy wóz zamieniłby ten z 2007 roku.

- Planowaliśmy wymianę, bo 13 lat to dużo. Wtedy wozy konstruowano w innej technologii. Teraz robi się wszystko pod indywidualne oczekiwania. Stary wóz ma też stosunkowo duży przebieg. Tym nie jeździ się jak w firmach transportowych, tylko trzeba jak najszybciej dowieźć wodę i ratowników na miejsce, nie zwalniając przed koleinami w drodze - wyjaśnia strażak.

W tej chwili tabor milanowskich strażaków składa się z pięciu pojazdów: dwóch gaśniczo-ratownicznych, dwóch busów i lekkiego auta rozpoznawczo-ratowniczego. - Mamy bardzo dużo wyjazdów w powiecie, najwięcej w całym województwie - ponad 300 w skali roku. To sporo jak na ochotnicze straże. Tym bardziej że nie jesteśmy tylko od pożarów, mamy też techniczne wyposażenie. Podkowa Leśna i Milanówek to miasta-ogrody. Jak przychodzą wichury, to mamy ogrom zgłoszeń do usuwania ich skutków - zaznacza Wieleciński.

Nasz rozmówca ma nadzieję, że nowe wozy nie zostaną rozdysponowane z centralnego zakupu, tylko jednostki będą je mogły spersonalizować. - Na razie nie wiadomo, jak ta dotacja będzie rozliczana. Każda straż ma inne oczekiwania. Większość straży preferuje samochody z napędem terenowym, żeby można wszędzie wjechać, a nam jest to niepotrzebne. Wystarczy nam podwozie miejskie, bo Milanówek jest na tyle zabudowaną gminą, że wyjazdów w teren praktycznie nie mamy - tłumaczy Sławomir Wieleciński.

W środę wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker poinformował na Twitterze, że ministerstwo w ciągu dwóch tygodni przekaże gminom oficjalne promesy na zakup sprzętu.

Pierwsza sprawę wozu dla Podkowy Leśnej opisała "Gazeta Stołeczna".

Autorka/Autor:mp/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl