Policjanci z Wołomina zajmowali się sprawą osoby, posługującej się podrabianymi receptami. Do zdarzenia doszło na początku lipca w jednej z aptek na terenie Wołomina.
W toku czynności funkcjonariusze ustalili, że podejrzanym jest 41-letni mężczyzna. W mieszkaniu mężczyzny znaleźli dużą ilość przedmiotów, mogących służyć do popełniania przestępstw. Zabezpieczyli m.in. kilka laptopów, telefony komórkowe, drukarki, pieczątki lekarskie, niepodpisane druki recept, książeczki zdrowia oraz karty SIM różnych operatorów.
"W jednym z pomieszczeń znaleziono również kilkadziesiąt recept z danymi kilku placówek medycznych oraz nazwiskami lekarzy. Wśród zabezpieczonych materiałów znajdowały się również notesy z zapiskami, pieczątki medyczne, bloczki zaświadczeń oraz puste etykiety receptowe" - opisała w komunikacie Komenda Powiatowa Policji w Wołominie.
Tajemnicze pudełko w samochodzie
Jak przekazali policjanci, zatrzymany 41-letni mężczyzna dobrowolnie wskazał miejsce garażowe, w którym był zaparkowany jego samochód. "W pojeździe policjanci znaleźli metalowe pudełko z dwiema torebkami strunowymi zawierającymi krystaliczne substancje – jedną koloru białego, drugą żółtego. Wstępna analiza potwierdziła obecność substancji zawierających składniki morfiny o łącznej wadze powyżej trzech gramów" - dodali.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna był w przeszłości notowany w związku z fałszowaniem dokumentacji. Zatrzymanemu za popełnione przestępstwo z art. 270 Kodeksu karnego grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 oraz za posiadanie znacznej ilości narkotyków z art. 62 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Art. 270. § 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.Kodeks karny
Przeczytaj także: Ukradł tożsamość żołnierza, chciał wyłudzić kredyt w banku
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Wołomin