Policjanci z mokotowskiego wydziału kryminalnego zatrzymali 41-latka. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie około trzech kilogramów marihuany oraz usiłowanie wprowadzenia do obrotu substancji odurzających - przekazał podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej komendy
Policjanci zapukali do drzwi jednego z domów w Legionowie w godzinach porannych. - 41-letni właściciel posesji był nieco zaskoczony wizytą kryminalnych z Warszawskiego Mokotowa. Kiedy funkcjonariusze przedstawili cel przybycia, nie zaprzeczył, że posiada środki odurzające. Niekoniecznie jednak chciał wskazywać miejsce, w którym je przechowuje - opisał Koniuszy.
Zarzuty i areszt
Dodał, że w wyniku przeszukania w jednym z pomieszczeń piwnicznych policjanci znaleźli i zabezpieczyli kilka foliowych worków z nielegalnym suszem. - Narkotestery potwierdziły, że to marihuana. W jego mieszkaniu znaleziono również i zabezpieczono gotówkę w kwocie 10 tysięcy złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Z zebranego w trakcie policyjnych czynności operacyjnych materiałów dowodowych wynikało, że 41-latek miał zamiar wprowadzić narkotyki na czarny rynek - podał policjant.
Usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz usiłowania wprowadzenia do obrotu środków odurzających. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP II