"Strzały z wydechu auta" niepokoiły sąsiadów. Kierowca słono za to zapłaci

bmw
Kierowca niepokoił sąsiadów "strzałami z wydechu"
Źródło: Komenda Miejska Policji w Radomiu
Policjanci z Radomia otrzymali zgłoszenie o notorycznym zakłócaniu porządku przez kierowcę bmw. Mieszkańcy twierdzili, że na jednej z ulic Radomia celowo gwałtownie przyspieszał, hamował i "strzelał z wydechu auta". Mężczyzna został ukarany mandatem.

Sprawą zajęli się policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Radomiu po tym. O interwencję poprosił ich jeden z mieszkańców miasta, zmęczony niewłaściwym zachowaniem kierowcy jednego z aut.

"Sytuacja miała mieć miejsce na ulicy Młynarskiej i chodziło o notoryczne zakłócanie porządku publicznego i ciszy nocnej przez nieznanego kierowcę pojazdu. Codziennie, najczęściej w godzinach wieczornych i nocnych kierujący celowo miał generować nadmierny hałas poprzez gwałtowne przyspieszanie, hamowanie i tak zwane strzelanie z wydechu. Budziło to niepokój wśród okolicznych mieszkańców" - relacjonuje Justyna Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

ZOBACZ: Przyszli w piżamach i kapciach. Protestowali przeciwko hałasowi w nocy.

Jak opisuje, policjanci szybko zweryfikowali informacje i ustalili kierującego bmw. Następnie wezwali 29-letniego mieszkańca Radomia do komendy. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych za popełnienie wykroczenia, polegającego na zakłócaniu spokoju i porządku publicznego.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: